Od 8 lutego 2023 roku szkoleniowcem Montpellier jest Ormianin Michel Der Zakarian. Pod jego wodzą zespół utrzymał się w lidze i na koniec zeszłego sezonu zajął 12. miejsce. W trwających rozgrywkach po dziewięciu kolejkach Montpellier zajmuje 14. lokatę z dorobkiem dziewięciu punktów. Obecnie więcej niż o formie sportowej drużyny mówi się jednak o wydarzeniach pozaboiskowych.
We wtorek dziennik "L'Equipe" poinformował o skandalicznym zdarzeniu, do którego doszło po zakończeniu treningu. Jeden z zawodników, a konkretnie Mamadou Sakho, miał zaatakować trenera. Powodem takiego zachowania byłego reprezentanta Francji miał być... brak reakcji szkoleniowca na faul jednego z piłkarzy.
Dzień później francuskie media przekazały, że klub rozpoczął własne dochodzenie w sprawie. Podjęto już decyzję o tymczasowym zawieszeniu 33-latka. Wiele wskazuje na to, że zostanie także rozwiązany kontrakt z piłkarzem. Władze klubu chcą jednak najpierw poznać wszystkie wersje wydarzeń i porozmawiać ze świadkami. Wtedy wezmą Sakho na rozmowę.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Co ciekawe, po zdarzeniu na treningu, w nocy z wtorku na środę w okolicy ośrodka treningowego Montpellier pojawił się obraźliwy malunek na jednej ze ścian, skierowany w obrońcę. Jego treść miała sugerować piłkarzowi opuszczenie klubu. Bardzo szybko jednak napis zamalowano.
Umowa Sakho z francuskim klubem obowiązuje do końca czerwca 2024 roku. W barwach Montpellier rozegrał on 49 spotkań. W tym sezonie pojawił się na placu gry jednak tylko raz.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!