Od kilku tygodni trwają spekulacje dotyczące tego, gdzie w przyszłym sezonie zagra Arkadiusz Milik. Długo wydawało się, że reprezentant Polski zostanie graczem Juventusu. Turyńczycy nie spełnili jednak finansowych oczekiwań Napoli. W takiej sytuacji włoscy dziennikarze twierdzili, że Polakowi pozostały dwie opcje - transfer do Romy lub przenosiny do Anglii, gdzie napastnik mógłby zagrać w Tottenhamie. Jak się jednak okazuje, Milik zmienił zdanie i odchodzić już nie chce.
Zdaniem dziennikarzy Sky Sport Italia, w obliczu braku szans na transfer do Juventusu, Milik zmienił zdanie na temat swojej przyszłości i zakomunikował, że chce pozostać w Napoli. Takim zachowaniem - według włoskich mediów - doprowadził do furii wszystkich w neapolitańskim klubie. Szefowie Napoli nastawili się bowiem na sprzedaż polskiego napastnika. Tak samo zresztą, jak trener Gennaro Gattuso.
- W ubiegłym roku postawiliśmy sprawę jasno. Powiedzieliśmy mu, że ma odnowić kontrakt, ale odmówił, więc wie, jak na to teraz patrzymy. Jeśli Arek nie znajdzie nowego klubu, nie będzie to dla niego łatwa sytuacja, ponieważ kupiliśmy już dwóch napastników i nie ma dla niego miejsca - zakomunikował Gattuso.
Przeczytaj także:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!