Robert Lewandowski wydaje się być coraz bliżej odejścia z Bayernu Monachium. W stolicy Bawarii zespół spisuje się słabo, odpadł już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Villarreal, a atmosfera w drużynie gęstnieje. Na polskiego napastnika, którego kontrakt wygasa latem 2023 roku, poluje z kolei FC Barcelona, która chce wykorzystać to, że Lewandowski najprawdopodobniej nie przedłuży umowy z Bayernem.
W czwartkowy wieczór FC Barcelona będzie walczyła o półfinał Ligi Europy, mierząc się na Camp Nou z niemieckim Eintrachtem Frankfurt. W pierwszym spotkaniu w Niemczech padł remis 1:1. W środę odbyła się z kolei tradycyjna, przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Barcelony Xaviego Hernandeza. Hiszpan został zapytany na niej o Roberta Lewandowskiego.
- Rozumiem zainteresowanie tym tematem. Jednak to nie jest dobry moment, by rozmawiać o Lewandowskim. Bardzo go szanujemy, uważam, że to dobry zawodnik, ale musimy się koncentrować na jutrzejszym meczu - odpowiedział Xavi na pytanie jednego z niemieckich dziennikarzy.
Zagraniczne media nie mają jednak wątpliwości, że Xavi Hernandez bardzo chciałby, by Robert Lewandowski trafił latem na Camp Nou. Zgodnie pisali o tym Florian Plettenberg z niemieckiego Sky Sport, Włoch Gianluca Di Marzio, a także świetnie zaznajomiony w sprawach FC Barcelony Katalończyk Gerard Romero.