Barcelona walczy o transfer napastnika. Trwają rozmowy

Barcelona nie ustaje w poszukiwaniu zastępstwa dla kontuzjowanego Luisa Suareza. Głównym celem transferowym klubu, jak podają katalońskie media, jest na ten moment Rodrigo Moreno z Valencii.

Najlepszy od lat obok Lionela Messiego strzelec zespołu, Luis Suarez, przeszedł w styczniu operację łąkotki w prawym kolanie, przez co musi pauzować około czterech miesięcy. Dla Barcelony to poważny problem. W czasie kluczowych miesięcy sezonu drużyna została pozbawiona swojej najlepszej "dziewiątki", a godnego zastępcy w kadrze nie posiada. W najgorszym wypadku rolę Urugwajczyka mógłby pełnić sprowadzony latem z Atletico Madryt Antoine Griezmann, ale Francuz nigdy nie był typowym środkowym napastnikiem.

ZOBACZ WIDEO: "Czas Setiena w Barcelonie jest ograniczony. To trener bez planu B"

Zobacz wideo

Nic dziwnego, że działacze z Camp Nou poszukują alternatywy, która wzmocniłaby zespół na najcięższy okres sezonu. W kontekście transferu lub wypożyczenia do Barcelony wymieniano m.in. Timo Wernera (RB Lipsk) i Pierre'a-Emericka Aubameyanga (Arsenal), jednak obaj gracze są obecnie poza zasięgiem finansowym klubu z Katalonii. Budżet transferowy Barcelony uniemożliwia transfer definitywny żadnego z czołowych europejskich napastników, więc działacze preferują wypożyczenie.

Catalunya Radio informuje, że Blaugrana pracuje aktualnie na sprowadzeniem z Valencii Rodrigo Moreno. Te informacje potwierdziły także rozgłośnia COPE oraz internetowe wydanie dziennika "Sport". Barcelona miała złożyć ofertę wypożyczenia Rodrigo do końca sezonu za 6 milionów euro z opcją obowiązkowego wykupienia go latem za 55 mln, jeśli zawodnik rozegra określoną liczbę spotkań podczas pobytu w ekipie z Camp Nou. W grę wchodzić może także włączenie w operację jednego z piłkarzy Barcelony, co znacznie obniżyłoby koszty transferu. Katalońskie media nie podają jednak, który z graczy FCB miałby powędrować do Valencii.

Zwolennikiem sprowadzenia Rodrigo ma być przede wszystkim nowym trener Barcelony Quique Setien, który w zeszłym tygodniu zastąpił na stanowisku Ernesto Valverde.

Barcelonie wzmocnienie kadry z pewnością się przyda. W środę Katalończycy męczyli się w meczu 1/16 finału Pucharu Króla z trzecioligowym UD Ibiza. Ostatecznie awans do kolejnej fazy turnieju mistrzowie Hiszpanii zapewnili sobie dopiero dzięki bramce zdobytej w 94. minucie zawodów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.