Bayern Monachium pokonał w sobotę Arminię Bielefeld aż 4:1 i awansował na pozycję wicelidera Bundesligi. Robert Lewandowski zdobył dwie bramki, dzięki którym przejął pozycję lidera klasyfikacji strzelców, a do tego asystował i przyczynił się do strzelenia dwóch goli przez Thomasa Muellera. Polak był zdecydowanym liderem swojego zespołu, za co otrzymał nagrodę bohatera spotkania.
Abend Zeitung uznał występ Lewandowskiego za doskonały, przyznając mu najwyższą notę - "1". - Zabłysnął jako asystent, gdy wystawił piłkę Muellerowi na 1:0. Sam także strzelał - napisano w uzasadnieniu oceny, jednocześnie przypominając niesamowity wyczyn Polaka, który zdobył gola w meczu z każdym rywalem, występującym obecnie w Bundeslidze.
Najwyższą notę Lewandowskiemu przyznał także portal sport.de. - Był ciągle w biegu, regularnie rozbijał obronę Arminii. Strzelił dwa gola, dwukrotnie podawał. To bohater spotkania - podkreślono w uzasadnieniu oceny gry Polaka.
Z kolei portal spox.de uznał, że Lewandowski zasłużył "tylko" na ocenę "1,5". - Lewandowski mógł zdobyć hat-tricka po uderzeniu głową w pierwszej połowie. Zdobył gola w ośmiu z dziewięciu ostatnich spotkań w lidze, a łącznie w tym czasie strzelił aż 14 bramek - podsumowali ostatnie mecze Polaka dziennikarze portalu.
Przed Robertem Lewandowskim kolejne wyzwanie. Już w środę Bayern Monachium zmierzy się na własnym stadionie z Atletico Madryt w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Początek spotkania o 21:00, relacja na Sport.pl.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!