Wisła Kraków przed sezonem była faworytem do bezpośredniego awansu do ekstraklasy. Rozgrywki dość brutalnie zweryfikowały zespół z Krakowa, ale w ostatnich tygodniach najbardziej realne dla nich był udział w barażach. W ostatniej kolejce piłkarze Alberta Rude musieli jednak wygrać z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza, ale zamiast tego mocno się skompromitowali.
Kompromitacja Wisły Kraków. Awansu nie będzie, a eksperci są bezlitośni. "Nawet nie najlepsza Wisła"
Wisła Kraków w ostatniej kolejce ligowej była faworytem meczu na własnym stadionie, ale przegrała z Termalicą aż 0:3. Krakowianom tylko do przerwy udało się utrzymać remis, chociaż czerwoną kartkę obejrzał Marc Carbo. Po zmianie stron rywale byli już bezwzględni i po 72. minutach prowadzili 2:0, a w 89. minucie ustalili wynik spotkania na 3:0.
Oznacza to, że z jednym z dwóch najlepszych składów w całej lidze Wisła nie uzyskała awansu i zakończyła sezon na dopiero 10. miejscu. Trzeci rok z rzędu piłkarze "Białej Gwiazdy" spędzą na zapleczu najlepszej ligi w kraju, co z pewnością jest dla nich dramatem. Eksperci nie zostawiają na Wiśle suchej nitki.
"Wisła Kraków nawet nie jest najlepsza Wisła w 1 lidze. Kto by się spodziewał, że trener z ChataGPT nie da rady? Otóż wszyscy oprócz Jarosława Królewskiego" - pisze Juliusz Sikipa z goal.pl.
"10 punktów mniej niż przed rokiem, sześć pozycji niżej na koniec sezonu i brak baraży. Wisła Kraków (50 pkt.) ma mniejszą stratę do strefy spadkowej i Resovii (16 pkt.), niż straciła do liderującej Lechii (18 pkt.)" - zauważył Cezary Kawecki.
"Jednego gola brakuje, aby Wisła Kraków skończyła sezon pierwszej ligi na jedenastym miejscu" - pisał w trakcie spotkania Krzysztof Stanowski z Kanału Zero. Faktycznie, gdyby Stal Rzeszów zremisowała z Polonią Warszawa (1:2), to Wisła byłaby dopiero 11. w lidze.
"Marne to pocieszenie dla kibiców Wisły i w żaden sposób nie umniejsza kompromitacji, ale nawet wygrana z Niecieczą nie dałaby dziś barażów" - pisał Przemysław Langier z goal.pl, który zauważył, że Wisła przegrała sobie awans już znacznie wcześniej.
"Wisła Kraków kończy sezon na 10. miejscu grając często katastrofalny futbol, który nie nadawał się do Ekstraklasy. Ten sezon to klęska Jarosława Królewskiego i Kiko Ramireza I lidze. Ich koncepcja nie wypaliła, nie ma co oszukiwać rzeczywistości. Hiszpański projekt nie ma sensu" - pisze Wojciech Kowalski z Radia Gol.
"Wisła Kraków po prostu nie zasłużyła na awans. Nie da się walczyć o baraże zdobywając 1 na 12 możliwych punktów w 4. ostatnich meczach" - dodawał Maciej Skucha z "Okiem Wiślaków".
"Kompromitacja Wisły Kraków, ale tu nie jestem zaskoczony. Wisłę postanowiła przebić Arka Gdynia, w której przez rok robiono absolutnie wszystko, żeby zmienić właściciela i gdy to wreszcie wymuszono, klub wywalił się metr przed metą" - skomentował natomiast Tomasz Włodarczyk z Meczyków.
Wisła Kraków jako pierwszoligowiec wystąpi w eliminacjach Ligi Europy, ponieważ wygrała Puchar Polski. Trudno jednak wierzyć, że taka sytuacja jest zadowalająca dla kibiców, którzy liczyli na powrót do ekstraklasy po dwóch latach od spadku.
