W pierwszym spotkaniu w Zagrzebiu padł remis 1:1. "Ten pierwszy mecz pokazał, że Legia jest solidną drużyna, ale nic poza tym i że cała ta historia zależy głównie od tego, jak zagra Dinamo. Indywidualna jakość jest nieporównywalna po stronie Dinama, ale nadszedł czas, aby zespół Krznara [trener - przyp. red.] pokazał ją na boisku" - czytamy na portalu index.hr.
"Gdyby Dinamo było trochę odważniejsze, mogłoby zrobić duży krok w kierunku play-offów i potencjalnego starcia z Crvenę Zvezdą w pierwszym meczu. Można odnieść wrażenie, że podopieczni Krznara podeszli do meczu z Polakami ze zbytnim szacunkiem i zbyt mało ryzykowali, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że od tego sezonu nie obowiązuje już zasada bramek na wyjeździe" - piszą dalej chorwaccy dziennikarze.
"Dinamo przyjedzie do Warszawy i ten mecz zadecyduje o wszystkim. W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów w napiętym harmonogramie rundy kwalifikacyjnej wynik nie był szczęśliwy. Dinamo doznało szoku w trzeciej rundzie eliminacji z Ferencvarosem. Przegrało 2:1 w jedynym spotkaniu rozegranym w Budapeszcie i nie chcą powtórzyć takiego wyniku w kolejnym ważnym meczu wyjazdowym" - zwracają uwagę dziennikarze portalu dnevno.hr.
"Jeśli Dinamo przejdzie do finałowej rundy kwalifikacyjnej LM, w dwumeczu powalczy o co najmniej 15,25 mln euro, kwotę, jaka jest gwarantowana za fazę grupową Ligi Mistrzów. Jeśli odpadnie z Legią, pocieszeniem będzie gra w finałowej rundzie eliminacji Ligi Europy, a jeśli Dynamo odpadnie w finałowej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów, występy w europejskich pucharach będzie kontynuować w fazie grupowej Ligi Europy" - możemy przeczytać dalej.
W kolejnym artykule, który ukazał się na portalu index.hr chorwaccy dziennikarze podkreślają w trzech punktach, co musi zrobić Dinamo, aby wyeliminować Legię. Po pierwsze: "Grać odważniej i podejmować większe ryzyko". Po drugie: "Lepiej zamykać skrzydła Legii. Mladenović po lewej i Juranović po prawej byli najgroźniejszymi zawodnikami Legii, którym Dinamo zostawiało zbyt dużo miejsca, zwłaszcza w drugiej połowie. [...] Orsic i Ivanusec będą musieli pomagać obrońcom bardziej niż w pierwszym meczu, a jeśli to zrobią, Dinamo nie powinno mieć zbyt wielu problemów z ofensywną grą Legii" - analizują dziennikarze.
I po trzecie: "Dominacja w linii pomocy. Dinamo jest indywidualnie lepszym zespołem niż Legia, szczególnie w środku pola. Należy się spodziewać, że Krznar nie zrobi zbyt wielu zmian w porównaniu z pierwszym meczem, więc Jakić i Misić powinni uzupełniać się, a przed nimi zagra Lovro Majer. To trio musi wygrać bitwę z polskim zespołem" - uważają dziennikarze z Chorwacji.
Rewanżowe spotkanie Legii z Dinamem odbędzie się 10 sierpnia o godz. 21:00 na stadionie przy ul. Łazienkowskiej 3. Relacja tekstowa na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.