Afera wykryta przez Europol nabiera tempa. Śledź najnowsze doniesienia na naszym Facebooku! ?
Do takich informacji dotarli dziennikarze z Danii, którzy przekonują, że przekupiony został bramkarz węgierskiego zespołu Vukasin Poleksic, który miał przepuścić minimum dwie bramki na Anfield Road. Informacje szybko podchwycili angielscy dziennikarze, którzy od rana rozpisują się na ten temat. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1:0, a jedynego gola strzelił Dirk Kuyt. Ten sam bramkarz jest też podejrzewany o sprzedanie innego meczu, w którym jego ekipa przegrała 4:3.
Zarząd Liverpoolu wydał już komunikat, w którym podkreślił, że nikt z Europolu ani UEFA nie kontaktował się wcześniej z klubem w tej sprawie.W podobnym tonie wypowiadają się najważniejsi ludzie Federacji Angielskiej. - Nikt nie dzielił się z nami żadnymi informacjami na ten temat. Jeśli jednak pogłoski okażą się prawdziwe, jesteśmy gotowi do współpracy - czytamy w oświadczeniu Federacji.
Uefa przekonuje z kolei, że nie będzie miała żadnej tolerancji dla faktu ustawiania spotkań i po przeprowadzeniu odpowiednich procedur wyciągnie odpowiednie konsekwencje. Gdyby wszystkie podejrzenia się potwierdziły, byłby to największy korupcyjny skandal w piłce nożnej. Według doniesień Europolu, nie dotyczy on tylko krajów europejskich.
Europol przekonuje, że na ustawienie 150 meczów ma ewidentne dowody, a wiele innych jest poważnie podejrzanych. Mówi się nawet o 680 spotkaniach na całym świecie. Zamieszanych w całą sprawę jest 425 piłkarzy, działaczy i gangsterów. W całej Europie zatrzymany już ok. 50 osób. W niektórych krajach, jak w Niemczech, gdzie do aresztu trafiło 14 osób, śledztwo już zakończono.
Mimo niespotykanej dotąd skali zjawiska nie brakuje podejrzeń, że oświadczenie Europolu to dopiero początek. - Według naszego śledztwa chodzi o azjatycką zorganizowaną przestępczość, która jest połączona z europejską siatką powiązań. To największe tego typu śledztwo w historii i ogromny problem dla integralności europejskiego futbolu. Obawiamy się, że jest to dopiero wierzchołek góry lodowej - oświadczył na konferencji prasowej Europolu szef tej organizacji Rob Wainwright.