W miniony piątek selekcjoner reprezentacji Polski, Paulo Sousa, ogłosił szeroką listę zawodników powołanych na mecze eliminacyjne do mistrzostw świata z Węgrami, Anglią i Andorą. 15 marca szkoleniowiec na konferencji prasowej ogłosi ostateczną grupę piłkarzy, która pojawi się na zgrupowaniu w Warszawie. Po raz pierwszy powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski otrzymał m.in. Kacper Kozłowski, Sebastian Kowalczyk, Tymoteusz Puchacz czy Kamil Piątkowski.
Kamil Piątkowski jest jednym z dziewięciu piłkarzy, którzy po raz pierwszy otrzymali powołanie do reprezentacji Polski. Jak dotąd Piątkowski był członkiem kadry do lat 21, którą obecnie prowadzi Maciej Stolarczyk. Obrońca Rakowa opowiedział w rozmowie z "Onetem", jak dowiedział się o powołaniu do reprezentacji Polski. – Przyszedłem po treningu i zobaczyłem, że mam sporo wiadomości na telefonie. Rodzina, dziewczyna i znajomi gratulowali mi powołania do reprezentacji. Jestem bardzo zżyty z bliskimi, więc poczułem ekscytację. W domu też byli wszyscy zdziwieni, że otrzymałem powołanie już teraz – powiedział defensor Rakowa Częstochowa.
Piątkowski uczestniczył w spotkaniu z Paulo Sousą i jego sztabem w wideokonferencji. Jak podkreśla sam zawodnik, nie spodziewał się powołania. – Na tamtym spotkaniu widzieliśmy się pierwszy raz, ale ciężko mówić o rozmowie, bo selekcjoner przedstawiał swój sztab. Wcześniej doszły mnie słuchy, że Sousa rozmawiał z trenerem Papszunem przed meczem z Lechem Poznań. Dla mnie to spełnienie najskrytszych marzeń. Jeśli nie znajdę się w grupie 25 piłkarzy, którzy pojadą na zgrupowanie, to zaakceptuję decyzję selekcjonera – dodał były zawodnik Zagłębia Lubin.
Kamil Piątkowski w lutym tego roku został nowym piłkarzem Red Bulla Salzburg, który zapłacił za niego pięć milionów euro. Obrońca został odesłany na powrotne wypożyczenie do Rakowa Częstochowa. W ostatnim meczu Raków pokonał Lecha Poznań (2:0) i awansował do półfinału Pucharu Polski, w którym zmierzy się z Cracovią. Piątkowski zagrał w 22 meczach w tym sezonie i jest podstawowym zawodnikiem zespołu prowadzonego przez Marka Papszuna.