Od 2013 roku Łukasz Skorupski przebywa we Włoszech, gdzie przez lata wyrobił sobie solidną markę. 32-letni bramkarz stał między słupkami bramki AS Romy, Empoli oraz Bolonii, w której występuje od pięciu lat. To właśnie w słonecznej Italii reprezentant Polski poznał Matilde Rossi - kobietę, z którą w 2017 roku wziął ślub. Przed zawarciem małżeństwa bramkarz postawił swojej partnerce dosyć odważne ultimatum.
W wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Onet wychowanek Górnika Zabrze opowiedział o początkach znajomości z Matilde, którą poznał na wakacjach w Rzymie. - Miałem kilka dni wolnego, pojechałem do Rzymu odwiedzić znajomych, było trochę osób, między innymi Matilde. Spisaliśmy się potem na Facebooku czy Instagramie, umówiliśmy na kawę. Ja to wtedy nawet nie szukałem dziewczyny, nie chciałem. Ale pomyślałem, że ładna dziewczyna, to się spotkam. Po czasie przyznała mi, że już na pierwszym spotkaniu się jej spodobałem, ciągnęło ją do mnie - wyznał golkiper.
Po dwóch latach randkowania zakochani uznali, że są dla siebie stworzeni, jednak przed ślubem para musiała podjąć ważną decyzję. Skorupski dał do zrozumienia swojej partnerce, że nie chce, aby ta kontynuowała karierę jako modelka. 32-letni bramkarz nie godził się na to, żeby jego żona pozowała w skąpych ubraniach przed tysiącami innych osób. Matilde bardzo poważnie potraktowała ultimatum postawione przez Polaka, rezygnując z modelingu.
- Powiedziałem jej, że nie życzę sobie, aby moja dziewczyna pokazywała się w bieliźnie czy stroju kąpielowym. Ona to zrozumiała, powiedziała, że skoro traktuję ją poważnie i mi na niej zależy, to jest w stanie z tego zrezygnować. Bardzo mi tym zaimponowała - mówił Skorupski.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!