Erling Haaland i Kylian Mbappe to zdecydowanie najbardziej pożądani zawodnicy na rynku transferowym. Obaj pomimo bardzo młodego wieku biją wszelkie rekordy i prześcigają siebie nawzajem. Eksperci i dziennikarze na całym świecie wróżą, że już w najbliższym czasie rywalizacja Norwega z Francuzem można będzie porównywać z tą Leo Messiego i Cristiano Ronaldo.
Nie jest tajemnicą, że zarówno Haaland jak i Mbappe chcieliby w najbliższym czasie zmienić kluby. Szczególnie Francuz zdaje się ewidentnie do tego zmierzać odmawiając kolejnym ofertom przedłużenia kontraktu w PSG, co może sprawić, że już zimą będzie mógł się porozumieć z nowym klubem. Haaland natomiast ma co prawda podpisany kontrakt z Borussią do 2024 roku, ale już latem w życie wejdzie klauzula wykupu w wysokości 75 milionów euro.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Od dłuższego czasu już wiadomo, że oboma zawodnikami poważnie zainteresowany jest Real Madryt. Niedawno znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio poszedł nawet o krok dalej i przyznał, że jest niemal pewien, że obaj gwiazdorzy trafią na Santiago Bernabeu. Teraz te informacje potwierdził także hiszpański dziennikarz portalu Goal.com Mario Cortegana. Hiszpan przyznał, że według niego Florentino Perez nie będzie miał problemu z przeprowadzeniem obu transakcji pod względem finansowym, a obaj zawodnicy są dla niego zdecydowanie priorytetowi na najbliższy czas.
Jak już wiadomo włodarze klubu z Santiago Bernabeu byli już bliscy pozyskania Kyliana Mbappe latem, ale nie udało im się przekonać władz PSG. Haaland również od dłuższego czasu jest na celowniku Florentino Pereza, ale ten prawdopodobnie czeka właśnie na uruchomienie wspomnianej klauzuli.