Nazywa się je różnie. Grid girls, pit girls, umbrella girls. Ponoć po raz pierwszy pojawiły się podczas samochodowego wyścigu 24-godzinnego w Le Mans, gdy jeden ze sponsorów sprowadził modelki z USA, które potem w strojach kąpielowych przechadzały się po torze przed wyścigiem.
Teraz dziewczyny na torze to stały element wyścigów. Tym bardziej kontrowersyjny, że te kobiety spełniają służebną rolę - osłaniają przed słońcem lub deszczem, pokazują miejsca startu - wobec kierowców, którzy w znakomitej większości są mężczyznami.
Fot. AHMAD MASOOD REUTERS
Fot. DANIEL MAURER AP
Podium girls czyli dziewczyny z podium, to sposób, aby trochę seksu dołożyć do kolarstwa. Hostessy zazwyczaj zatrudnione przez sponsora wyścigu, mają ciężką pracę. Muszą wstać rano, bo obowiązki zaczynają od startu etapu. Potem pędzą na metę, gdzie obcałowują spoconego zwycięzcę. Na koniec czeka je jeszcze party dla VIPów i gości wyścigu.
Choć hostessy towarzyszące zwycięzcom wyścigu to długa tradycja w Europie, to spotyka ostatnio się z krytyką, bo sprowadza kobiety do roli "ornamentu towarzyszącego sukcesowi mężczyzny".
Fot. Gian Mattia D'Alberto
Fot. Michael A. Mariant AP
Koszykówka to chyba najpopularniejsza dyscyplina sportu na świecie, która na co dzień wykorzystuje podczas swoich meczów cheerleaderki. Do nas ta moda przyszła razem z popularnością NBA. Dziś trudno byłoby znaleźć jakiś poważniejszy mecz koszykarski, w którym nie byłoby cheerleaderek, które w przerwie zajmują parkiet.
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
Fot. Renata Dąbrowska / Agencja Gazeta
Cheerleaderki trafił nawet do tak starego sportu jak krykiet. Uznawany u nas - niesłusznie - za archaiczny, sport rozwija się dynamicznie w Azji. To właśnie tam podczas Indian Premier League po każdym udanym zagraniu tańcem popisują się cheerleaderki i cheerleaderzy. Te występy spotkały się z gorącymi protestami konserwatywnej części indyjskiego społeczeństwa.