F1: Intrygujące testy w Jerez

Ostatnia seria testów przed rozpoczęciem sezonu Formuły 1 rozpoczęła się niezwykle ciekawie. W Jerez znowu najszybszy był Brawn GP, Alonso rozbił bolid już po kilku okrążeniach, a zespół aktualnego mistrza świata, McLaren Mercedes, mimo, że pojawił się w Hiszpanii, wcale nie wybrał się na tor. Czy zespół mistrza świata coś ukrywa?

Kubica: są zespoły szybsze od nas ?

Niedziela zaczęła się paskudnie dla Fernando Alonso. Zaledwie po kilku przejechanych okrążeniach Hiszpan rozbił swoje Renault na Zakręcie Ósmym. Przód jego R29 został dość poważnie uszkodzony, co można zobaczyć zobaczyć na Zczuba.tv  . Ucierpiała też trasa - sprzątano ją przez kolejne pół godziny, zanim wznowiono ruch na torze.

Francuski zespół wstrzymał testy.

Po powrocie na trasę Barichello po raz kolejny pokazał imponującą formę Brawn GP (dawnej Hondy), którego, niewiele brakowało, mogłoby w tym sezonie w F1 w ogóle nie być. Zespół wykupił jednak jeden z właścicieli i teraz firmuje go swoim nazwiskiem. Brazylijczyk wykręcił pod nowym szyldem czas 1:19,236 s - drugi najszybszy na torze Jerez w tym roku i zarazem najlepszy czas dnia.

Po przerwie obiadowej na trasę wrócił Alonso. Wyglądał na zdeterminowanego do odrobienia straconego czasu. Zdołał przejechać jedynie 40 okrążeń, ale jego czas - 1:19,895 s - był tylko o 0,659 s gorszy od lidera dnia, Barichello.

Niespodziankę dnia sprawił jednak McLaren swoją decyzją o uczestniczeniu w testach od poniedziałku do czwartku, zamiast - tak jak pozostałe zespoły - od niedzieli do środy.

McLaren spisywał się podczas dotychczasowych testów całkiem nieźle, ale mistrz świata Lewis Hamilton, który miał być kierowcą zespołu w niedzielę, nie opuścił nawet garażu. Nikt wcześniej nie został o tym poinformowany. W Jerez nieoficjalnie mówi się, że McLaren zdecydował się na opóźnienie startu testów, bo na czas nie dojechały nowe części, które Brytyjczycy chcieli sprawdzić.

Nico Hulkenberg miał bardzo słaby początek dnia, ale pod koniec zdołał zbliżyć się czasem do rywali. Jego F30 był ostatecznie 0,777 s wolniejszy od BGP001.

W poniedziałek na torze w Jerez pojawią się już kierowcy wszystkich czterech zespołów. O wynikach kolejnego dnia testów czytaj w Sport.pl

Magazyn F1: Co z Kubicą? Na testach ciągle gorszy od Heidfelda

Czasy

Alonso: Ferrari, Brawn i BMW dla nas są nieosiągalne ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.