Zdobywca gola w finale Ligi Mistrzów, w którym FC Barcelona pokonała Juventus Turyn 3:1, uplasował się na "magicznym" 23. miejscu. Brazylijczyk w 2015 roku zarobił 31 milionów dolarów.
Ex aequo z Brazylijczykiem plasuje się zawodnik krykieta Mahendra Singh Dhoni. Wyżej znajdują się:
22. Rafael Nadal (tenis) - 32,5 mln dol
21. Sebastian Vettel - 33 mln dol
20. Derrick Rose (Chicago Bulls) - 33,9 mln dol
19. Jon Lester (Chicago Cubs) - 34,1 mln dol
35 mln dolarów na koncie Walijczyka sprawia, że w pierwszej dwudziestce zestawienia mamy 1:0 dla Realu Madryt w pojedynku piłkarzy "Królewskich" i Barcelony. Gareth Bale jest nie tylko szybki na boisku, w równie imponującym tempie mnoży przychody.
Został też najbogatszym sportowcem poniżej 25-ego roku życia.
Panowie poniżej zarobili więcej od Walijczyka:
17. Fernando Alonso - 35,5 mln dol
16. Ndamukong Suh (Miami Dolphins) - 38,6 mln dol
15. Lewis Hamilton - 39 mln dol
14. Zlatan Ibrahimović (Paris Saint-Germani) - 39,1 mln dol
13. Novak Djoković (tenis) - 48,2 mln dol
12. Rory McIlroy (golf) - 48,3 mln. dol
11. Ben Roethlisberger (Pittsburgh Steelers) - 48,9 mln dol
Popularny zawodnik w wyniku kontuzji już nie jest najbogatszym koszykarzem. Mimo gorszego roku Kobe Bryant wciąż przewodzi w klasyfikacji najwyższych pensji w NBA.
Podobnie jak w przypadku Koby'ego Bryanta, Tiger Woods większą cześć sezonu stracił z powodu kontuzji. W 2015 roku golfista dzięki grze zarobił "jedynie" 600 tysięcy dolarów. Straty nadrobiły mu kontrakty reklamowe, z którym wyciągnął 50 mln dolarów.
Doświadczony zawodnik to drugi golfista w zestawieniu. Dobra gra na zawodach przyniosła mu prawie 3 miliony, z kontraktów reklamowych zaś uzyskał prawie 50 mln dolarów.
Kolejny, i nie ostatni, reprezentant NBA. Dla Duranta jest to bardzo udany rok pod względem finansowym. Z samych kontraktów reklamowych (m.in. Nike) zarobił 35 mln dolarów.
Maszynka do mnożenia kasy. LeBron James z każdym meczem zadziwia kibiców i ekspertów, a jego magnes na kontrakty reklamowe, z których zarobił już 44 mln dolarów, również zasługuje na szacunek. Na jego konto spływa rzeka pieniędzy m.in. od Nike, McDonald's czy Coca-Coli.
Jedyny tenisista w pierwszej "10" zestawienia "Forbesa". Szwajcar może się pochwalić kwotą prawie 60 milionów dolarów z samych kontraktów reklamowych!
Wracamy do futbolu! Argentyńczyk w porównaniu do poprzedników więcej "wyciągnął" z pensji i premii niż z kontraktów reklamowych, bo aż 51,8 milionów dolarów.
Messi nie lubi przegrywać, więc z pewnością nie jest zadowolony kto go wyprzedził w klasyfikacji... Na szczęście dla piłkarza "Dumy Katalonii" jeśli chodzi o trofea to CR7 już tak nie błyszczy.
Ronaldo ma smykałkę do interesów. Reklamodawcy lecą do niego jak ćmy do światła. Według "Forbesa" Portugalczyk zarobił prawie 6 milionów dolarów więcej od swojego arcy-przeciwnika, Leo Messiego.
Napastnik Realu Madryt z pensji oraz premii zarobił 52,6 milionów dolarów, z kontraktów reklamowych zdaniem Amerykanów CR7 zainkasował 27 mln.
Po miejscu trzecim wchodzimy w wagę cięższą niż zarobki reprezentantów sportów zespołowych.
Filipińczyk za walkę z Floydem Mayweather'em zarobił 125 milionów dolarów!
Pacquiao na solidną kasę może również liczyć m.in. ze strony Nike oraz Foot Locker.
Inaczej być nie mogło! Niekwestionowany król zestawienia. Floyd Mayweather Jr. zarabiając w 2015 roku 300 milionów dolarów podbił należący do Tigera Woods'a rekord z 2008 roku (115 mln dol).
Kontrakty reklamowe (m.in Burger King) przyniosły Amerykaninowi 15 "baniek". Z kolei z samych walk pięściarz zarobił 285 mln dolarów.