River Plate - najbardziej utytułowany argentyński klub bliski spadku z ligi

Najsłynniejszy argentyński klub - River Plate stanął na skraju przepaści. Po sobotniej porażce z Lanus w oczy piłkarzy 33-krotnego mistrza Argentyny zajrzało widmo spadku do niższej ligi. Zespół z Buenos Aires zagra w barażach, które zadecydują czy klub, który nigdy nie spadł z najwyższej klasy rozgrywkowej w Argentynie uratuje ligowy byt. Po meczu piłkarze schodzili do szatni pod ochroną policji.

Masz dla nas temat? Propozycję? Zgłoś to na Facebook.com/Sportpl ?

River Plate to 33-krotny mistrz Argentyny, absolutny lider w klasyfikacji liczby zdobytych tytułów. Po wielu tłustych latach, w Buenos Aires nastał poważny kryzys.

Spadek z ligi argentyńskiej oparty jest na tzw. systemie "uśredniania". To oznacza, że na koniec każdego sezonu tworzy się tabelę drużyn pierwszoligowych wraz z ich średnią liczbą punktów w przeliczeniu na 1 mecz z ostatnich trzech sezonów. Dwie najgorsze ekipy bezpośrednio spadają do niższej ligi. Drużyny z miejsc 17. i 18. grają baraże z czołowymi zespołami Primera B. Kryzys River Plate nastąpił w 2008 roku, ciągnie się do dziś i istnieje możliwość, że najsłynniejszy argentyński klub opuści w tym roku argentyńską ekstraklasę.

Po przegranej w ostatniej kolejce z zespołem Lanus, piłkarze opuszczali murawę w eskorcie policji. Wśród 45-tysięcznego tłumu kibiców, znaleźli się chuligani, którzy obrzucili swoich idoli petardami i drobnymi przedmiotami. Piłkarze schodzili do szatni pod ochroną policji. Jeden z fanów - 68-letni mężczyzna zmarł wskutek ataku serca podczas meczu. Służby medyczne zdążyły przetransportować go do szpitala, ale jego życia nie dało się uratować.

River Plate gości w najwyższej klasie rozgrywkowej od 1931 roku - daty założenia profesjonalnej ligi w Argentynie. Przez wiele lat tylko trzy kluby nie zaznały goryczy spadku - Boca Juniors, Independiente i właśnie River Plate.

W barażach o prawo gry w Primera A River Plate spotka się z drużyną Belgrano.

Sportowe rekordy oglądalności. Nie tylko piłka przyciąga

Więcej o:
Copyright © Agora SA