Mistrzostwo Włoch, przegrana w finale Coppa Italia i odpadnięcie z Lyonem w 1/8 finału Ligi Mistrzów - tak prezentuje się bilans Maurizio Sarriego w Juventusie. Bilans mizerny, jak na ambicje turyńczyków. Scudetto stało się obowiązkiem. Prawdziwym celem było wygranie upragnionej Ligi Mistrzów, na którą klub czeka już od 1996 roku.
Sarri zameldował się w Juventusie przed sezonem 2019/20, gdy zastąpił Massimiliano Allegriego, a wcześniej pracował w Chelsea oraz Napoli. Trafił do Turynu, by Juventus zaczął oprócz wygrywania ładnie grać w piłkę, ale nie zapewnił ani jednego, ani drugiego. Kibice Starej Damy raczej nie będą za nim tęsknili.
Telewizja Sportitalia wskazuje potencjalnego następcę Sarriego. To finalista zeszłego sezonu LM, były trener Tottenhamu Mauricio Pochettino. Argentyńczyk wcześniej trenował także Southampton i Espanyol. Spekuluje się, że szkoleniowcem Juve może zostać także Simone Inzaghi, który obecnie pracuje w Lazio. Andrea Agnelli, prezes klubu, nie ukrywa swojej sympatii do Pepa Guardiolii. W przeszłości z Juventusem łączono także Zinedine'a Zidane'a, ale oba ostatnie nazwiska są raczej mało prawdopodobne. Tym bardziej, że nowy sezon rusza już 19 września.