Upokarzająca porażka 2:8 (1:4) z Bayernem Monachium w ćwierćfinale Ligi Mistrzów wstrząsnęła FC Barceloną. Hiszpańskie media nazwały przegraną Katalończyków "wstydem" i "historycznym upokorzeniem". W klubie szykuje się rewolucja. Jakby tego było mało, Messi postanowił odejść z klubu jeszcze latem tego roku, o czym donoszą najlepiej poinformowani dziennikarze.
Francesco Porzio donosi, że Argentyńczyk już podjął decyzję o odejściu z Barcelony, jeszcze latem tego roku. Z kolei Marcelo Bechler, który jako pierwszy poinformował o transferze Neymara do PSG, informuje, że Messi nie zamierza już dłużej czekać na zmiany w klubie, tylko zdecydował się jak najszybciej zmienić zespół, w którym będzie grał w nadchodzącym sezonie. Swoją decyzję miał przekazać już zarządowi "Dumy Katalonii".
Czołowe europejskie kluby czekają już na rozwój sytuacji, aby spróbować wyciągnąć Leo Messiego z Barcelony. Hiszpański "As" donosi, że dwa kluby są już gotowe, aby rozpocząć negocjacje w sprawie transferu Leo Messiego. Chodzi o Inter Mediolan i Manchester City, z którymi Argentyńczyk był już łączony w przeszłości. Trudno przewidzieć, który z tych klubów mógłby wybrać Messi - w Mediolanie z pewnością mógłby liczyć na wysoki kontrakt, a Barcelona puściłaby go bez większych problemów, licząc, że w ramach wymiany otrzymałaby Lautaro Martineza.
Z drugiej jednak strony - w Manchesterze City nadal trenerem jest Pep Guardiola, z którym Messi wygrał niemal wszystko, co było do wygrania w barwach FC Barcelony. Istotną kwestią jest jednak sytuacja hiszpańskiego trenera, który po sobotniej porażce z Olympique Lyon w walce o finał Ligi Mistrzów może stracić swoją posadę, co znacznie zmniejszyłoby szanse City na transfer Messiego.