TSV 1860 Monachium nie dostało licencji na grę w 3. lidze. Upadek

TSV 1860 Monachium, utytułowany niemiecki klub, niedawno spadł do do 3. ligi. Ale ostatecznie zagra o jeszcze jeden poziom rozgrywkowy niżej po tym, jak nie dostał licencji.

Mistrzowie Niemiec z 1966 roku (oraz dwukrotni wicemistrzowie) i dwukrotni zdobywcy krajowego pucharu spadli na trzeci poziom rozgrywek po raz pierwszy od 1992 roku. Przegrali drugi mecz barażowy na własnym boisku z Jahn Regensburg 0-2 (1-3 w dwumeczu), a kibice jeszcze przed końcem spotkania zaczęli wyrywać krzesełka z trybun i rzucać je na boisko.

Monachijczycy nie dostali teraz licencji na występy w trzeciej lidze po tym, jak inwestor Hasan Ismaik odmówił zapłaty w wysokości ok. 10 mln euro. Mimo to nadal zamierza utrzymywać klub, "nawet w 4. czy 5. lidze".

Jordański miliarder przejął klub w 2011 roku i miał zamiar poprowadzić klub do powrotu do Bundesligi oraz występów w Lidze Mistrzów. Klub wydawał duże pieniądze na nowych piłkarzy oraz trenerów - 13 w ciągu 6 lat! - ale nie przyniosło to wyników i zaowocowało spadkiem, ale występów dopiero w czwartej lidze nie spodziewał się nikt. W TSV gra Sebastian Boenisch, były reprezentant Polski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.