Piłkarze Leicester w ostatnich dwóch miesiącach spisywali się fatalnie. Ostatni raz wygrali 11 lutego, przed własną publicznością z Tottenhamem aż 4:1. Potem odpadli z Pucharu Anglii, a w Premier League przegrali pięć spotkań i jedno zremisowali.
Prezesi Leicester City zdecydował się na ważny krok. Po 1495 dniach pracy w klubie zwolniony został trener Brendan Rogers. Rodgers pracował na King Power Stadium od lutego 2019 roku. Drużynę poprowadził w 204 spotkaniach. Odniósł 96 zwycięstw, miał 37 remisów i 71 porażek.
- Klub piłkarski Leicester City osiągnął wzajemne porozumienie z Brendanem Rodgersem, zgodnie z którym po czterech latach odejdzie z klubu jako menedżer pierwszego zespołu mężczyzn. Brendan opuszcza King Power Stadium jako jeden z odnoszących największe sukcesy menedżerów w historii klubu, poprowadził nas do naszego długo oczekiwanego pierwszego triumfu w Pucharze Anglii w 2021 roku, Tarczy Społeczności FA w tym samym roku, dwóch z trzech najwyższych miejsc w Premier League w klubie i kolejne europejskie kampanie, w tym nasz pierwszy europejski półfinał w 2022 roku - można przeczytać na oficjalnej stronie klubowej.
Wytłumaczono też, czemu został zwolniony Rodgers.
- Występy i wyniki w bieżącym sezonie były poniżej naszych wspólnych oczekiwań. Wierzyliśmy, że ciągłość i stabilność będą kluczem do skorygowania naszego kursu, szczególnie biorąc pod uwagę nasze wcześniejsze osiągnięcia pod kierownictwem Brendana. Niestety, oczekiwana poprawa nie nadeszła, a ponieważ pozostało 10 meczów sezonu, zarząd jest zmuszony podjąć alternatywne działania w celu ochrony naszego statusu w Premier League - wyjaśnił Aiyawatt Srivaddhanaprabha, prezes Leicester City.
Za Rodgersa tymczasowymi trenerami będą: Adam Sadler i Mike Stowell.
Leicester z 25 punktami w 28 spotkaniach zajmuje dopiero przedostatnie miejsce w Premier League. Ma punkt straty do bezpiecznej strefy.