Mikael Ishak trafił do Lecha Poznań w lipcu 2020 roku. Transfer Szweda okazał się strzałem w dziesiątkę. W pierwszym sezonie strzelił 20 goli, a w następnym 18. Wiele wskazuje na to, że obecne rozgrywki będą najlepsze w jego wykonaniu. W bieżącym sezonie w 27 meczach zdobył już 15 bramek. Jego kontrakt był ważny tylko do 30 czerwca przyszłego roku, więc Lech chciał się zabezpieczyć i przedłużył umowę ze swoją gwiazdą do 2025 roku.
W piątek szwedzki portal Sportbladet ujawnił zarobki Ishaka. Zdaniem dziennikarzy napastnik będzie inkasował aż milion euro rocznie. Jeśli doniesienia mediów okażą się prawdziwe, Szwed stanie się najlepiej opłacanym piłkarzem w ekstraklasie. Obecnie w polskiej lidze najwięcej zarabia Artur Jędrzejczyk. Na konto obrońcy Legii Warszawa spływa 850 tysięcy euro rocznie.
Nowa umowa Ishaka jest świetną wiadomością dla wszystkich związanych z Lechem Poznań. Ostatnio wiele mówiło się, że Szwed może opuścić mistrza Polski. Zawodnikiem zainteresowane było między innymi Malmoe. Portal Fotbolldirekt.se donosił, że działacze chcieli złożyć "desperacką" ofertę i Ishak miałby zostać najlepiej opłacanym piłkarzem w historii klubu. Wcześniej mówiło się również, że po Szweda zgłaszały się zespoły z Bliskiego Wschodu.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Lech Poznań po 16 meczach zajmuje szóste miejsce w tabeli ekstraklasy z dorobkiem 28 punktów. Do miejsc gwarantujących udział w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów traci tylko punkt i ma jedno spotkanie rozegrane mniej. Mistrz Polski dobrze poradził sobie również w Lidze Konferencji. Zakończył fazę grupową na drugim miejscu i dzięki temu awansował do 1/16 finału, gdzie zmierzy się z Bodo/Glimt. Dwumecz zaplanowany jest na 16 i 23 lutego.