Jak wygląda sytuacja finansowa Legii Warszawa? Łukasz Sekuła dla Sport.pl
- Po przenalizowaniu zaktualizowanej prognozy finansowej Klubu Legia Warszawa, Komisja postanowiła objąć Klub nadzorem finansowym w związku z dość istotnymi odchyleniami względem złożonej prognozy w procesie zasadniczym przyznawania licencji - czytamy w komunikacie. Legia ma pięć dni na złożenie odwołania.
Legia Warszawa składając wniosek o licencję zakładała, że awansuje do fazy grupowej Ligi Europy, co wiąże się ze sporymi wpływami do budżetu. Klub jednak przegrał najpierw w eliminacjach Ligi Mistrzów (ze Spartakiem Trnawa), a następnie w el. Ligi Europy (z Dudelange).
Legia Warszawa ostatnio zaoszczędziła 10 milionów złotych, a brakujące 20-30 mln z własnych środków ma dołożyć Dariusz Mioduski - powiedział w rozmowie ze Sport.pl Łukasz Sekuła, członek zarządu odpowiedzialny za stan finansów.
Nie wiadomo dokładnie, co oznacza nadzór finansowy. W podręczniku licencyjnym da się znaleźć jedynie następujący fragment: - Przyznana Licencja może ewentualnie zawierać sankcje, nadzór/nadzory, wyszczególnienie zagadnień, na które Wnioskodawca musi zwrócić uwagę w przyszłości i może zawierać wyszczególnienie niezbędnych do spełnienia obowiązków oraz sposób ich wykonania.
Legia Warszawa zacznie sprzedawać piłkarzy?
Sposobem Legii na uzdrowienie klubowych finansów będzie prawdopodobnie sprzedaż piłkarzy. Już latem z klubu miał odejść Sebastian Szymański, ale ostatecznie rozmowy z CSKA Moskwa zostały zerwane. Prawdopodobnie już zimą klub podejmie kolejną próbę sprzedaży swojego piłkarza, który ma największą wartość na rynku transferowym.
Inne kluby ukarane
Komisja ukarała trzy kluby za "naruszenie dyscypliny procesu licencyjnego". Wisła Płock i Zagłębie Sosnowiec muszą zapłacić 5 tysięcy złotych, a Lechia Gdańsk aż 25 tys.
