Obraniak mocno westchnął i bardzo szczerze ocenił Polskę na MŚ 2022

- Polska była jednym z najmniej przyjemnych zespołów do oglądania na tych mistrzostwach - oświadczył Ludovic Obraniak na łamach portalu sportowefakty.wp.pl.

Polska po raz pierwszy od 36 lat awansowała do fazy pucharowej. W 1/8 finału lepsza okazała się Francja (3:1). Ale polscy kibice i tak mają turniejowego kaca. I nie chodzi tylko o niezbyt atrakcyjny styl gry Biało-Czerwonych. Chaos wywołał też temat 30 milionów złotych, który miało trafić na konta piłkarzy. Mundial w wykonaniu zespołu Czesław Michniewicza ocenił Ludovic Obraniak, Francuz z polskim paszportem.

Zobacz wideo Giroud znów poprowadzi Francję do mistrzostwa?

- Jak oceniasz Polskę w Katarze? - pyta dziennikarz portalu sportowefakty.wp.pl.

- (mocne westchnięcie) Z jednej strony należy docenić wyjście z grupy. To fakt niepodważalny, pierwszy raz od 36 lat to się Polsce udało na mundialu. Za to respekt, sam wynik Polski na mundialu jest satysfakcjonujący. Natomiast co do stylu gry. Bądźmy szczerzy: ciężko się to oglądało. Powiem tak: Polska była jednym z najmniej przyjemnych zespołów do oglądania na tych mistrzostwach. Nie rozumiem też niektórych wyborów personalnych - powiedział Obraniak.

I dodał: - Mam wrażenie, że Polska sama zablokowała duży potencjał, jaki ma w ofensywie. OK, możesz grać defensywnie i liczyć na szybkie kontrataki, ale wtedy musisz mieć do tego wykonawców. Za moich czasów mieliśmy w kadrze szybkich piłkarzy, takich jak Grosicki czy Peszko. W obecnym zespole według mnie takich graczy nie ma. A zatem reasumując: doceniam wyjście z grupy, ale styl gry mi się nie podobał.

Obraniak skrytykował także Michniewicza za nieumiejętne korzystanie z Lewandowskiego oraz Zielińskiego.

Obraniak - od wymarzonego debiutu do rezerwowego

Był 2009 rok, gdy Leo Beenhakker powołał do polskiej kadry Ludovica Obraniaka. A ten już w debiucie przeciwko Grecji, choć wszedł na boisko dopiero w 46. minucie, to strzelił dwa gole, a Polska wygrała 2:0.

Obraniak jeszcze podczas Euro 2012 był ważnym graczem kadry, ale później jego rola w kadrze była marginalna. Ostatni raz w kadrze wystąpił w 2014 roku, gdy za kadencji Adama Nawałki bezbramkowo zremisowaliśmy z Niemcami.

Urodzony we Francji Obraniak zagrał w 34 meczach reprezentacji i strzelił sześć goli. W kadrze mógł grać dzięki swoim przodkom, w 2009 roku uzyskał polskie obywatelstwo.

Przez większość kariery był związany z klubami francuskimi. Grał dla Metz. Lille, Bordeaux i Auxerre. Był też piłkarzem Werderu Brema, Maccabi Haifa oraz Çaykur Rizespor. Raz był mistrzem Francji, trzy razy zdobywał Puchar tego kraju.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.