- Wszyscy myśleli, że przychodzi nieudacznik. Człowiek z niemieckiej trzeciej ligi, bez nazwiska, tak naprawdę bez poważnej pracy trenerskiej. A teraz? Trzeba docenić jego pracę - powiedział w rozmowie ze Sport.pl Grzegorz Piechna, były król strzelców ekstraklasy.
Słowa Grzegorza Piechny doskonale oddają sytuację Gino Lettieriego, który wykonuje świetną pracę w Koronie Kielce.
Kto został bohaterem? Kto strzelił najpiękniejszego gola, a kto zaliczył spektakularną wpadkę?
Zobaczcie zestawienie Sport.pl, które przygotował Dominik Wardzichowski.
Nie ma wątpliwości. Reprezentant Gruzji był najsłabszym piłkarzem 15. kolejki Lotto Ekstraklasy. Jego bezsensowny faul w polu karnym dał Legii Warszawa rzut karny, którego na gola zamienił Łukasz Broź.
To nie był jednak koniec problemów gruzińskiego obrońcy. W 82. minucie piłkarz Pogoni Szczecin chciał wybić piłkę z pola karnego, a strzelił samobója.
Bramkarz Sandecji Nowy Sącz ma za sobą fenomenalną rundę. Gdyby nie jego interwencje, sytuacja małopolskiego klubu byłaby dużo gorsza. 29-latek jest jednym z największych zaskoczeń nowego sezonu, ale to co zrobił w spotkaniu z Wisłą Kraków jest fenomenalne.
Absolutnie genialna interwencja, którą możecie zobaczyć TUTAJ
Mistrzowie Polski pokonali w Szczecinie Pogoń 3:1 i zgarnęli kolejne trzy punkty w LOTTO Ekstraklasie. Gra zespołu Romeo Jozaka nie porwała. Legia była momentami zepchnięta do głębokiej defensywy, ale pomógł jej piękny gol Thibaulta Moulina. I to w jakim momencie!
Piękne, techniczne uderzenie pomocnika Legii zobaczycie TUTAJ
Okazuje się, że mecze z ostatnim zespołem w tabeli nie należą do ulubionych spotkań nowego szkoleniowca Legii Warszawa. Romeo Jozak zagrał już dwa takie mecze - z Cracovią i Pogonią.
- Może w niektórych ligach mecze pomiędzy wiceliderem i ostatnią drużyną są łatwiejsze, ale nie w Polsce - przyznał po meczu w Szczecinie Jozak.
- Wszyscy myśleli, że przychodzi nieudacznik. Człowiek z niemieckiej trzeciej ligi, bez nazwiska, tak naprawdę bez poważnej pracy trenerskiej. A teraz? Trzeba docenić jego pracę - powiedział w rozmowie ze Sport.pl Grzegorz Piechna, były król strzelców ekstraklasy.
Słowa Grzegorza Piechny doskonale oddają sytuację Gino Lettieriego, który wykonuje świetną pracę w Koronie Kielce. W 15. kolejce jego zespół rozbił na własnym stadionie Śląsk Wrocław 3:0.
Czwarte miejsce w tabeli. Siedem zwycięstw, cztery remisy i cztery porażki. To bilans kieleckiego klubu w tym sezonie. Solidność poparta ciężką pracą.