Mogli grać dla Polski, ale wybrali inne reprezentacje

Może i nie warto "gdybać", ale... Gdyby w reprezentacji Polski grali wszyscy ci, którzy mogli w niej występować, to walczylibyśmy o medal na większości turniejów.

Mogli grać dla Polski, ale wybrali inne reprezentacje

Może i nie warto 'gdybać', ale... Gdyby w reprezentacji Polski grali wszyscy ci, którzy mogli w niej występować, to pewnie walczylibyśmy o medal na większości turniejów.

Peter Schmeichel

A właściwie Peter Bolesław Schmeichel. Jego matka była Dunką, a ojciec Polakiem. Rodzice poznali się na początku 60. w Sopocie i niemal od razu wyjechali do Danii.

Jak się okazało później wychowali jednego z najlepszych bramkarzy w historii. W 1991 roku odszedł z Brondby i trafił do Manchesteru United, gdzie grał przez kolejne siedem lat. Na Old Trafford stał się legendą. Wygrał m.in: pięć tytułów mistrza Anglii i Ligę Mistrzów w 1999 roku.

Schmeichel pewnie nie żałuje, że nie otrzymał propozycji z polskiej kadry. Nasza reprezentacja w latach 90. regularnie zawodziła i omijała wielkie turnieje, a Duńczycy nieoczekiwanie wygrali Euro w 1992 roku.

Zdjęcie Axer Piłka nożna Point Zdjęcie SELECT PIŁKA NOŻNA TEAM LIMIT Zdjęcie Spokey piłka nożna Celerity
Axer Piłka nożna Point SELECT PIŁKA NOŻNA TEAM LIM... Spokey piłka nożna Celerity
Sprawdź ceny > Sprawdź ceny > Sprawdź ceny >
źródło: Okazje.info

Felipe Luis

Felipe Luis jest Brazylijczykiem polskiego pochodzenia. Wychował się w miejscowości Jaragua do Sul, gdzie jest duża kolonia polskiego pochodzenia. W kościołach modlitwy odbywają się po polsku, a na festynach najstarsze Brazylijki śpiewają polskie pieśni. Pod koniec XIX wieku jego pradziadek wyemigrował z Kalisza do Brazylii.

Luis jest obecnie jednym z najlepszych lewych obrońców świata. Gra dla Atletico Madryt. Możemy trochę żałować, że nikt z PZPN go nie namówił na grę dla Polski. Przez wiele lat mieliśmy ogromne kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego kandydata na lewą stronę defensywy.

Dla reprezentacji Brazylii zagrał 26 spotkań.

Zdjęcie Adidas Ochraniacze piłkarskie 11 Club AH7790 Zdjęcie Adidas Ochraniacze piłkarskie ACE Club S90339 Zdjęcie MITRE OCHRANIACZE PIŁKARSKIE MAYAN SLIP
Adidas Ochraniacze piłkarsk... Adidas Ochraniacze piłkarsk... MITRE OCHRANIACZE PIŁKARSKI...
Sprawdź ceny > Sprawdź ceny > Sprawdź ceny >
źródło: Okazje.info
Mateusz Miazga (w środku z numerem 14) Mateusz Miazga (w środku z numerem 14) JEFF ROBERSON/AP

Matt Miazga

Niedawno koło nosa polskiej reprezentacji przeleciał następny talent - Mateusz Miazga. 21-latek tematu gry z orzełkiem na piersi nigdy nie unikał. W wywiadach nieśmiało przyznawał, że mimo tego, że na świat przyszedł w Clifton w Stanie Nowy Jork, wciąż czuje się Polakiem. To wszystko za sprawą rodziców, którzy wyemigrowali do USA z okolic Rzeszowa. Wychowali Mateusza w duchu polskiej tradycji. W domu mówią po polsku, na wakacje wciąż latają do Polski, w niedzielę jedzą wspólne obiady, a w wigilię na ich stole znajdziemy polskie potrawy.

Ojciec Mateusza szybko dostrzegł drzemiący w nim talent. W 2009 roku zabrał 14-letniego syna do Polski na konsultację, która odbywała się pod okiem obecnego szkoleniowca reprezentacji Polski U-21, Marcina Dorny. Wysoki, jak na swój wiek, Miazga pozostawił po sobie dobre wrażenie. Dorna to zapamiętał. Trzy lata później postanowił powołać go na zgrupowanie kadry do U-17. Miazga zagrał wówczas 90 minut przeciwko Słowenii i znów nie zawiódł. Zebrał bardzo dobre oceny, ale następnego powołania się nie doczekał. Dlaczego? Dorna rozpoczął pracę w kadrze U-21, a jego następca Marcin Sasal o młodym obrońcy zapomniał.

Od 2013 roku Miazga stał się częścią pierwszego zespołu New York Red Bulls. Wpatrując się w grę Rafaela Marqueza - byłego zawodnika Barcelony i kapitana reprezentacji Meksyku - zbierał piłkarskie szlify. Szybko załapał się do młodzieżowej kadry Stanów Zjednoczonych i piął się po jej szczeblach.

Brak odzewu ze strony polskiej wreszcie wykorzystał Juergen Klinsmann. Wysłał Miazdze powołanie na eliminacyjny mecz z Saint Vincent i Grenadyny. Po 58. minutach gry USA rozbijały rywala 5:1. Klinsmann nakazał Miazdze rozgrzewkę. Cztery minuty później Matt Miazga zastąpił Fabiana Johnsona. Zadebiutował. Z orzełkiem na piersi nie zagra już nigdy.

W 2016 roku trafił do Chelsea, ale tam nie potrafił się przebić, więc został wypożyczony do, a jak żeby inaczej, holenderskiego Vitesse.

Więcej o nim przeczytacie w tekście Bartłomieja Szypowskiego.

France Spain Soccer France Spain Soccer Francois Mori (AP Photo/Francois Mori)

Laurent Koscielny

Obrońca reprezentacji Francji i Arsenalu. W 2010 roku Koscielny grał w Lorient i mało kto przypuszczał, że załapie się w przyszłości do reprezentacji Francji. PZPN zaczął go kusić, ale chyba sam nie był zbyt przekonany.

- Obawiam się, że przy takim podejściu polskiej federacji nic z tego nie będzie. Przez ostatni rok nic się nie wydarzyło. Jestem rozczarowany, że ani polski selekcjoner, ani nikt z szefów związku nie okazał większego zainteresowania. Wyjątkiem jest mieszkający we Francji polski skaut. Nie twierdzę, że po jednej wizycie pana Smudy syn od razu podjąłby decyzję, ale na pewno miałby dylemat. Macie dużo atutów. Budujecie nowy zespół, organizujecie Euro 2012. To może przyciągnąć. Ale najpierw trzeba chcieć i pomóc choćby w kompletowaniu dokumentów zaświadczających o polskich korzeniach syna' - mówił w lipcu 2010 roku na łamach 'Super Expressu' Bernard Koscielny, ojciec Laurenta.

Pradziadek zawodnika Arsenalu był Polakiem, ale wyemigrował do Francji.

Cibicki Cibicki PAWEŁ MAŁECKI

Paweł Cibicki

Ofensywny pomocnik Malmo był powołoywany do młodzieżowych reprezentacji Polski, ale podczas Euro U21 gra dla Szwedów. Urodził się w Malmo, jednak jego rodzice są Polakami. Cibicki nie był zadowolony ze sposobu w jakim wymiksował się z naszej kadry.

- Żałuję sposobu w jaki wybrałem grę dla Szwecji. Popełniłem błąd, tak się po prostu nie powinno robić. Powinienem był przyjechać albo chociaż zadzwonić i swoją decyzję przekazać odpowiednim osobom, a ja tego nie zrobiłem. To było słabe i zdaję sobie z tego sprawę. Teraz krytykę muszę wziąć na siebie, rozumiem ją - powiedział w rozmowie ze Sport.pl

W 2017 roku zagrał dla Malmo w 12 meczach, w których strzelił 4 gole i zanotował 2 asysty.

Paulo Dybala Paulo Dybala ANTONIO CALANNI/AP

Paulo Dybala

Jego matka jest Włoszką, natomiast dziadek od strony ojca, Bolesław Dybała, przyszedł na świat we wsi Kraśniów w województwie Świętokrzyskim. Podczas II Wojny Światowej wyemigrował jednak do Argentyny, gdzie w stanie Cordoba urodziły się jego dzieci, a później także i wnuki.

- Chciałbym bronić barw i honoru moich przodków, mojego dziadka, ale jestem Argentyńczykiem - powiedział w biograficznym filmie dokumentalnym autorstwa Mateusza Święcickiego i Filipa Kapicy. Słowa Argentyńczyka potwierdza szef skautingu w PZPN. - Proponowałem mu grę dla nas. Powiedział, że jest zaszczycony zainteresowaniem, ale marzy o kadrze Argentyny - mówił Maciej Chorążyk.

Dybala jest obecnie gwiazdą Juventusu. Zdążył też zagrać w 6 meczach dla reprezentacji Argentyny. Portal transfermarkt.de wycenia go na 65 mln euro.

Podolski
Podolski FRANK AUGSTEIN/AP

Lukas Podolski

Urodził się w Gliwicach. W wieku dwóch lat zamieszkał w Niemczech. Marzył o grze dla Polski, ale nigdy nie dostał odpowiedzi na swoje listy. Paweł Janas nie był przekonany co do jego umiejętności, dlatego wybrał reprezentację Niemiec. Decyzji nie ma co żałować.

14 lat później, w środę 22 marca 2017 roku, Lukas Podolski strzelił przeciwko Anglii 49. gola, zresztą pięknego, w swoim 130. występie w kadrze. Zakończył reprezentacyjną karierę, mając w dorobku tytuł mistrza świata z 2014 roku.

Klose
Klose ANGELO CARCONI/AP

Miroslav Klose

Urodził się w Polsce. Pochodzi ze sportowej rodziny. Jego ojciec Józef był piłkarzem (m.in. Odry Opole i francuskiego AJ Auxerre), a matka Barbara piłkarką ręczną - 45 razy zagrała dla Polski.

Mirosław w Opolu spędził sześć lat dzieciństwa. Ma tu jeszcze rodzinę, ale w odróżnieniu od Podolskiego, nigdy nie chciał grać dla naszej kadry. On również nie musi żałować wyboru. Został kolekcjonerem rekordów.

Zdobył aż 71 bramek dla Niemców, czego nikt inny nie osiągnął. Jest też najlepszym strzelcem w historii mundialów. Aż 16 trafiał na najważniejszej imprezie świata. Co ciekawe, najdalszą odległością z jakiej pokonywał tam bramkarzy było jedenaście metrów od bramki. Tamten gol padł z... rzutu karnego.

Zakończył karierę w 2016 roku.

Robert Aquafresca

Jeszcze kilka lat temu uważano go za wielki talent, był wyceniany nawet na 10 milionów euro. W 2008 roku spekulowano, że może zagrać dla reprezentacji Polski, ale ostatecznie nie zdecydował się na występy w biało-czerwonych barwach. Zamiast ojczyzny matki, chciał grać dla Włoch. Regularnie występował w kadrach młodzieżowych, ale w seniorskiej nie zdołał zadebiutować.

Jego przygoda z futbolem to pasmo rozczarowań. Wróżono mu wielką karierę, grał nawet w Interze Mediolan, ale nie zdołał się tam przebić. Ostatnie pół roku Acquafresca spędził w Serie B, w Ternanie. Tam skończył mu się kontrakt i jest do wzięcia za darmo. Był nawet oferowany Legii Warszawa, ale ta raczej nie jest zainteresowana.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.