Siedem rzeczy szybszych od Usaina Bolta

Usain Bolt po raz kolejny udowodnił, że nie ma rzeczy dla człowieka niemożliwych (oprócz równoczesnego słuchania Feela w koszulce Bayernu Monachium, drapiąc się przy tym po czole trzecią ręką) oraz że ma polskie korzenie i pobiegł na ''setkę'' w 8,79 sekundy. Jeśli myślicie jednak, że nic na tej umęczonej planecie nie jest szybsze niż Jamajczyk, to się mylicie.

Najszybszy produkowany seryjnie motocykl - MTT Superbike

Zdecydowanie szybszy od UB Superhuman. W zasadzie podobieństwo między dwukołowym potworem a jamajskim potworem jest tylko jedno - ponoć MTT pojedzie na wszystko ''od normalnej benzyny, po tequilę, a nawet perfumy Chanel'', a ja podejrzewam, że Bolt po tequili również by pobiegł, po perfumach Chanel także, tyle że czkając piżmem. Byłby tylko drobny problem z benzyną. O ile sprinterowi nie rozwaliłby się żołądek, mógłby jej wyżłopać za niewyobrażalną kwotę. Tak czy siak Superbike jest napędzany turbiną gazową o mocy 320 koni mechanicznych, co przy zaledwie 190 kilogramach wagi pozwala mu się rozpędzić do 400-420 kilometrów na godzinę. Na pełnym gazie ''setkę'' pokonałby w niecałe 86 setnych sekundy.

Najszybszy samolot świata - NASA X-43A

Wyprodukowany przez NASA bezzałogowy samolot w 2004 roku poleciał z prędkością blisko 10 machów czyli ponad 11 000 kilometrów na godzinę. Tak. Gdy bezzałogowy Usain Bolt biega szybko jak tramwaj , X-43A przemieszcza się jak tramwaj kopnięty z rzutu wolnego przez objedzonego gumijagodami i młodszego o 10 lat Roberto Carlosa. 100 metrów na pełnej szybkości? Trzy setne sekundy. Tyle, ile średnio zajmuje Wam napisanie pierwszego ''Motomyszy z Marsa'' pod ''Rebusem Tygodnia'' .

Najszybszy załogowy samolot świata - SR-71 Blackbird

Jego prędkość maksymalna to marne Mach 3.5 czyli 4300 km/h. 100 metrów pokonuje w osiem setnych sekundy. Bolt nazywa ten czas ''leniwym wypadem do sklepu''.

Najszybszy pociąg świata - TGV

Wbrew pozorom nie jest to nazwa klubu, który chciałby kupić Roberta Lewandowskiego. W 2007 roku specjalna jednostka TGV - pociąg V150 pojechała 574,8 km/h. Dokąd pojechała i czy wróciła - nie wiadomo. Ale rekord pozostał. Gdybyście zamiast V150 wciąż upierali się jednak na podróżowanie Boltem, jeden argument na rzecz pociągu - na pełnej szybkości 100 metrów pokonałby w zaledwie 63 setne sekundy.

Najszybszy produkowany seryjnie samochód - SSC Ultimate Aero

SSC Ultimate AeroSSC Ultimate Aero SSC (Shelby SuperCars)

Samochód, który teoretycznie może sobie kupić każdy. Teoretycznie w dolarach to 650 tysięcy, bo tyle kosztuje ta amerykańska maszyna. Tak jak więc podejrzewałem już wcześniej, redakcja Z Czuba składa się wyłącznie z ludzi, o których nie można powiedzieć per ''każdy''. W 2007 Aero zdetronizował Bugatti Veyrona w kategorii najszybszych produkowanych seryjnie samochodów świata, notując wynik 412 km/h. Bolt w ciągu godziny przebiegłby nieco ponad 37 kilometrów czyli mniej więcej tyle ile dzieli ego Antoniego Piechniczka od jego talentu.

Najszybszy pojazd naziemny - Thrust SSC

SSC Ultimate AeroFOT. CASTROL

Brytyjski, ekhm ekhm, ''samochód'' o napędzie odrzutowym, który 13 lat temu (Bolt miał wtedy 12 lat i po raz pierwszy przegonił na Jamajce rozmowę telefoniczną) osiągnął prędkość 1228 km/h. Setka w 29 setnych sekundy.

Najszybszy Łukasz Piszczek - Łukasz Piszczek

O tym, że polski zawodnik jest niczym błyskawica, wiadomo nie od dziś. A czy jest szybszy od Bolta? Oczywiście - fizjolog Jan Chmura twierdził niegdyś, że piłkarz ma zdecydowanie lepszy start od Jamajczyka , choć potem by z nim przegrał. Nie przegrałby. Gdyby tylko siedział na MTT Superbike`u, w SR-71, SSC Ultimate Aero, TGV lub Trust SSC.

Łukasz Miszewski

Copyright © Agora SA