Marek Koźmiński, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, był gościem "Radio Kiss Kiss", w którym opowiedział o zamieszaniu związanym z transferem Arkadiusza Milika. - Wszyscy stracili w tej historii. Zarówno Napoli, jak i sam Milik - powiedział Koźmiński, zapytany o swoją ocenę tej sytuacji.
Wiceprezes PZPN zwrócił uwagę, że reprezentacja Polski potrzebuje Milika. - Polska potrzebuje Milika w szczycie formy. Wystarczy na niego spojrzeć. On nie jest szczęśliwy, nie uśmiecha się. Nie cieszy się z tego, co dzieje się wokół niego - dodał Koźmiński, które może obserwować napastnika Napoli podczas trwającego zgrupowania reprezentacji Polski.
Nadal nie wiadomo, dokąd trafi Arkadiusz Milik, choć wydaje się pewne, że latem będzie chciał za wszelką cenę odejść z Napoli. - Mówiono już o wiele drużynach, ale przede wszystkim o Interze Mediolan i Fiorentinie. Mamy nadzieję, że podpisze latem kontrakt z nowym zespołem - powiedział Koźmiński.
Według informacji Fabrizio Santiniego, Milik mógłby wziąć udział w wymianie zawodników między Interem a Napoli. Polak powędrowałby do Mediolanu, a w jego miejsce trafiłby Matias Vecino, środkowy pomocnik Interu. Zdaniem dziennikarza z 29-letnim Włochem współpracować chciałby Gennaro Gattuso. Obecnie zawodnik ma przerwę od gry ze względu na kontuzję kolana, której doznał w lipcu bieżącego roku.
- Oba kluby pracują nad tym, aby wymiana zawodników była sprawiedliwa. Wpływają na to dobre relacje między Aurelio De Laurentiisem [prezydent SSC Napoli - przyp.red.] oraz Giuseppe Marottą [dyrektor sportowy Interu - przyp. red.]. Obaj w przeszłości dopięli umowę z Matteo Politano i przyjęli wspólną linię, jeśli chodzi o reprezentację Włoch. Zarówno Napoli, jak i Inter są przeciwni transferom piłkarzy do lig zagranicznych - dodał Santini.
Aktualny kontrakt Arkadiusza Milika obowiązuje do końca sezonu 2020/21. W minionym okienku transferowym reprezentant Polski nie doszedł do porozumienia z żadnym klubem, przez co trafił na trybuny i nie wystąpi w żadnym spotkaniu ligowym oraz pucharowym w barwach SSC Napoli. Trener Gennaro Gattuso już przed rozpoczęciem sezonu powiedział, że nie będzie korzystał z polskiego napastnika.