Cristiano Ronaldo w końcu wrócił do Włoch. Jak informują dziennikarze gazety "Diario de Notcias Madeira" w poniedziałek wieczorem - wraz z życiową partnerką Georginą Rodriguez, czworgiem dzieci i dwiema opiekunki - odleciał z lotniska Funchal do Turynu. Swoim wartym 35 mln euro odrzutowcem Gulfstream G650, o którym jeszcze w poniedziałek rano dziennikarze pisali, że jest uziemiony w Madrycie i nie może przylecieć po Ronaldo na Maderę.
Gwiazdor Juventusu dwa miesiące temu dostał zgodę od klubu, by polecieć na Maderę, gdzie mieszka jego matka i która na początku marca przeszła operację po udarze mózgu. Ale już wrócił do Włoch. Film z jego powrotu opublikował dziennikarz Giovanni Albanese. Widać na nim jak Portugalczyk nocą, w eskorcie policji opuszcza lotnisko w Turynie. - Ale po co ta eskorta? Czy to jest Donald Trump? Aresztowali go? - pytali zdziwieni internauci.
Teraz Ronaldo czeka obowiązkowa dwutygodniowa kwarantanna. Od 18 maja miałyby zacząć się ćwiczenia w grupach, czyli akurat wtedy, kiedy Portugalczyk zakończy przymusową izolację. Serie A ma wystartować prawdopodobnie na początku czerwca.
Do końca sezonu w lidze włoskiej pozostało jeszcze 12 kolejek, choć aż osiem drużyn - Inter, Atalanata, Hellas, Parma, Sassuolo, Cagliari, Torino, Sampdoria - ma do rozegrania o jeden mecz więcej. Liderem jest Juventus, który ma punkt przewagi nad Lazio.
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .