Gospodarze przystępowali do tego meczu w roli lidera pierwszej ligi. Natomiast goście z Opola po siedemnastu kolejkach zajmują dopiero dziesiąte miejsce w tabeli, a na wyjeździe ostatni raz wygrali ponad trzy miesiące temu.
Wynik meczu rozstrzygnął się w drugiej połowie. W 69. minucie pierwszą bramkę dla Miedzi Legnica zdobył 20-letni napastnik Maciej Śliwa. Dla tego zawodnika to dopiero pierwszy gol w tym sezonie w pierwszej lidze. Wcześniej trafił tylko w rozgrywkach Pucharu Polski. Dwadzieścia minut później gospodarze podwyższyli wynik. Z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką Michała Pawlika gola zdobył Patryk Makuch. Dla niego to już ósma bramka w rozgrywkach.
Makuch zajmuje drugie miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników ligi. Do prowadzącego Kamila Bilińskiego (Podbeskidzie Bielsko-Biała) traci cztery trafienia.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.
Dla Miedzi to już piąte z rzędu zwycięstwo u siebie w pierwszej lidze. Po osiemnastu kolejkach ma 38 punktów. Wicelider Widzew Łódź traci do ekipy z Legnicy cztery punkty, ale ma jeden mecz rozegrany mniej.
W innym piątkowym meczu Puszcza Niepołomice bezbramkowo zremisowała u siebie z GKS-em Jastrzębie. W sobotę (godz. 12.40) Zagłębie Sosnowiec zagra z Arką Gdynia, Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie Górnika Polkowice (godz. 18), a Korona Kielce zmierzy się ze Skrą Częstochowa (godz. 20.30).