Premier League. Zagrali zbyt mało meczów, by dostać mistrzowski medal. Doborowe grono

Dla piłkarzy grających w Anglii nie ma większego zaszczytu niż wygranie Premier League. Jednak są tacy, którzy byli w składach mistrzowskich drużyn, ale medalem nagrodzeni nie zostali, bo z różnych powodów nie zagrali wystarczającej liczby meczów. Oto jedenastka najsłynniejszych pechowców.
Sunderland - Leicester Sunderland - Leicester SCOTT HEPPELL/AP

Marcin Wasilewski

Dla piłkarzy grających w Anglii nie ma większego zaszczytu niż wygranie Premier League. Jednak są tacy, którzy byli w składach mistrzowskich drużyn, ale medalem nagrodzeni nie zostali, bo z różnych powodów nie zagrali wystarczającej liczby meczów.

Marcin Wasilewski nie otrzymał medalu za mistrzostwo zdobyte z Leicester, bo nie rozegrał minimalnej liczby meczów (5). Do limitu zabrakło mu jednego spotkania. Ale bardzo się tym nie przejął. - Nie potrzebuję medalu, by czuć się jak mistrz - napisał Polak na Instagramie wrzucając swoje zdjęcie z trofeum.

Tomasz Kuszczak

Polski bramkarz w żadnym z pięciu sezonów barwach Manchesteru United nie zagrał więcej niż 10 meczów, czyli tylu, ile było wymagane do tego, by medal dostać. Jego klub zdobył przez ten czas cztery tytuły mistrzowskie. Klub jednak z własnej inicjatywy i za zgodą zarządu Premier League piłkarza medalem honorował.

. . MICHAEL SOHN/AP

David Batty

Batty pechowo połamał nogę w jedynym mistrzowskim sezonie Blackburn Rovers. Klub chciał mu wręczyć medal za mistrzostwo od siebie, ale piłkarz uznał, że zagranie w tylko pięciu spotkaniach, to nie był wystarczający wkład w sukces drużyny. Batty nigdy później nie miał okazji cieszyć się z mistrzostwa. Najbliżej był w 1996 i 1997 roku, gdy grał dla Newcastle, które tytuł dwukrotnie przegrało z Manchesterem United.

Wes Brown

Pomiędzy 1998 a 2008 rokiem Brown zdobył pięć tytułów mistrza Anglii. Szóstego w 2009 roku nie dołożył, bo przez cały sezon uciułał tylko osiem ligowych występów. Podobnie było dwa lata później. Kolejna kontuzja, znów tylko siedem meczów i znów medal przeszedł mu koło nosa.

Owen Hargreaves

Hargreaves był jednym z najważniejszych piłkarzy Manchesteru United, który w sezonie 2007/2008 zdobył mistrzostwo Anglii. W trzech kolejnych latach piłkarz zagrał w sumie w czterech meczach i medali za tytuły w 2009 i 2011 roku nie dostał. W kolejnym sezonie przeniósł się do Manchesteru City i znów musiał obejść się smakiem. Zespół Premier League wygrał, ale Hargrreaves zagrał tylko w jednym meczu.

Glen Johnson

Johnson był jednym z pierwszych transferów Romana Abramowicza, gdy ten objął Chelsea. Piłkarz był jednym z filarów drużyny, która w 2005 roku zdobyła mistrzostwo Anglii. Rok później medalu za drugi tytuł "The Blues" nie dostał, bo zagrał tylko w czterech spotkaniach. Miejsce w składzie stracił na rzecz Paolo Ferreiry.

Federico Macheda

Prawdopodobnie żaden piłkarz nie przysłużył się swojej drużynie tak bardzo jak Federico Macheda, a potem został z niczym. W sezonie 2008/2009 strzelił zwycięskiego gola w meczu z Aston Villą, potem dołożył ważne trafienie z Sunderlandem, ale w sumie zagrał w tylko w czterech spotkaniach swojej drużyny i mistrzowski medal przeszedł mu koło nosa. Podobnie było dwa lata później.

Nemanja Mati Nemanja Mati KIRSTY WIGGLESWORTH/AP

Nemanja Matić

Do Chelsea przeszedł w 2009 roku z Koszyc. W mistrzowskim sezonie zagrał jednak tylko w dwóch spotkaniach i nie dostał medalu. Potem odszedł do Benfiki, do londyńskiego klubu wrócił w 2013 roku i tym razem w sezonie 2014/2015 już pełnoprawnym mistrzem Anglii już został.

Gary Neville Gary Neville ALBERTO SAIZ/AP

Gary Neville

Jeden z najlepszych piłkarzy Manchesteru United takiego pecha doświadczył dwukrotnie - w sezonie 1993/1994 zagrał tylko w jednym, debiutanckim dla siebie, meczu klubu. 17 lat później zabrakło mu odpowiedniej liczby meczów, bo ogłosił zakończenie kariery.

Micah Richards

Richards był ważną częścią Manchesteru City w sezonie 2011/2012, gdy zespół zdobył mistrzostwo. W kolejnych sezonach po licznych kontuzjach piłkarz zsunął się w hierarchii drużyny, w sezonie 2014/2015, gdy City dołożyło kolejny tytuł, na boisku pojawił się tylko raz.

Mark Schwarzer

Makr Schwarzer może uchodzić za talizman, który nie gra. W 2015 roku zdobył mistrzostwo Anglii z Chelsea, w barwach, której nie zagrał ani jednego meczu. Klub medal mu sprezentował. W kolejnym sezonie przeniósł się do Leicester, które też zdobyło tytuł, a Schwarzer w żadnym meczu nie zagrał, ale ten klub medalu na pocieszenie mu nie zaproponował.

Więcej o:
Copyright © Agora SA