Reprezentacja Argentyny nie próżnowała podczas przerwy reprezentacyjnej. "Albicelestes" dopisali do swojej długiej serii zwycięstw kolejne dwie wygrane. Podopieczni trenera Scaloniego wygrali 3-0 z Hondurasem oraz 3-0 z Jamajką, a kluczową postacią w obu starciach był Leo Messi. Argentyna to zdecydowanie jeden z faworytów do zwycięstwa na nadchodzących mistrzostwach świata. Ich forma i przede wszystkim to, że zdobyli w tam tym roku Copa America pokazuje, że do końca mogą liczyć się w tym turnieju.
Na jednej z konferencji prasowych selekcjoner Argentyńczyków został zapytany o pojedynek przeciwko reprezentacji Polski, z którą zmierzą się na mundialu w Katarze. Z Polakami "Albicelestes" zagrają 30 listopada o godzinie 20:00, to będzie ich trzeci mecz na turnieju. Szkoleniowiec w pozytywnych słowach wypowiedział się na temat naszej kadry.
- Polska to trudny rywal, zakwalifikowała się na mundial po dobrych dwóch meczach w barażach. Oprócz Lewandowskiego mają również innych zawodników grających w ważnych ligach. Często zmieniają system, raz grają w jeden sposób, później w inny - stwierdził Lionel Scaloni, który zapomniał o tym, że Polska zagrała w barażach tylko ze Szwecją, ponieważ starcie z Rosją zostało odwołane.
Selekcjoner Argentyny z szacunkiem wypowiedział się również o naszym kapitanie. Zestawiając go z Leo Messim powiedział, że Robert Lewandowski to jeden z najlepszych piłkarzy świata.
- Cieszmy się ich grą, to nam pozostało. Nie podlega żadnej dyskusji, że są dwoma niewiarygodnie dobrymi zawodnikami. Jeden z nich jest oczywiście najlepszy ze wszystkich, ale drugi jest w gronie najlepszych - mówi 44-latek.