Gdy we wtorek wieczorem kadra dotarła pod hotel w Hanowerze, Michał Probierz przemknął praktycznie niezauważony. To piłkarze i działacze skradli show, ale selekcjoner nie unikał kibiców. W środę w ośrodku akademii Hannoveru 96, gdzie przez najbliższe dwa tygodnie do meczów szykować będzie się reprezentacja Polski, otworzył dla nich cały trening.
Wcześniej selekcjoner porozmawiał też z dziennikarzami na konferencji prasowej, gdzie dominował w zasadzie jeden temat - kontuzja Roberta Lewandowskiego. - To jeden z najlepszych zawodników na świecie, ważna część naszego zespołu - zaczął Probierz.
I dalej mówił o Lewandowskim. Najwięcej w kontekście tego, że uraz kapitana reprezentacji Polski przez niektórych traktowany jest jako zasłona dymna przed meczem z Holandią. - Posłuchałem ostatnio trochę wywiadów i się zdziwiłem, że tak wiele osób ma aż taką wiedzę o kontuzjach. Ale jest takie powiedzenie: "Mów prawdę, a ludzie i tak będą myśleli, że kłamiesz". Nasze oficjalne stanowisko w sprawie Roberta jest jasne - ma kontuzję. Naprawdę nie szukałbym tutaj drugiego dna. Taka jest piłka - rozłożył ręce Probierz.
Probierz na środowej konferencji odniósł się także do słów Ronald Koemana, selekcjonera reprezentacji Holandii, który też wątpi w to, że Lewandowski ma kontuzję. - Trudno mi powiedzieć, co siedzi w głowie Ronalda Koemna. Nie znam go osobiście. Znam go z boiska. To fantastyczny piłkarz ze świetnym uderzeniem. Ale jeśli faktycznie nie wierzy, że Robert nie zagra z Holandią, niech sobie zadzwoni do Barcelony - uśmiechnął się Probierz.
Probierz na środowej konferencji prasowej powiedział wprost, że Lewandowski z Holandią na pewno nie zagra. To pierwszy mecz reprezentacji Polski na Euro. Początek spotkania w niedzielę o 15.