Klimowicz woli Polskę od Ukrainy?
Argentyński napastnik Wolfsburga Diego Klimowicz nie wyklucza, że zagra w reprezentacji Polski.
- Wciąż marzę o Argentynie, ale wiem, że dostać się do kadry trenera Marcelo Bielsy byłoby bardzo trudno - powiedział 27-letni piłkarz w wywiadzie dla internetowej witryny onefootball.com. - Dlatego muszę się poważnie zastanowić, który kraj reprezentować. Nie powiem teraz Polsce "tak", ale nie powiem też nie.
Kilka tygodni temu prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz przyznał, że sprawdzał, czy zawodnik, którego dziadek urodził się przed wojną na terytorium należącym wówczas do Polski, a obecnie - Ukrainy, występował kiedykolwiek w reprezentacji Argentyny. A ponieważ Klimowicz nie był powoływany do kadry tego kraju w żadnej kategorii wiekowej, mógłby grać dla Polski. Oczywiście, gdyby uzyskał nasze obywatelstwo.
- Jednej rzeczy jestem pewien: mój dziadek był Polakiem, a nie Ukraińcem, jak niektórzy twierdzili - powiedział zdobywca 10 goli z tym sezonie Bundesligi (grał od grudnia). - Mieszkał w Polsce, więc nie widzę szans, bym reprezentował Ukrainę.
