Żużlowe Grand Prix. Polscy dominatorzy jadą na podium

W sześciu dotychczas rozegranych turniejach Grand Prix polscy żużlowcy aż dziesięciokrotnie stawali na podium, w tym trzy razy na jego najwyższym stopniu. W sobotę w szwedzkiej Malilli Jarosław Hampel, Tomasz Gollob i Rune Holta chcą ten bilans jeszcze poprawić

Tak dobrego sezonu nasi żużlowcy nie mieli nigdy w Grand Prix. Po sześciu do tej pory rozegranych rundach na czele stawki jest Hampel, a tuż za nim z dwoma punktami straty plasuje się Gollob.

Ten drugi przed rokiem triumfował w Malilli, ale nie wiadomo, jak na jego formę wpłyną problemy rodzinne żużlowca. Żona Golloba najpierw złożyła do prokuratury doniesienie na swojego męża w sprawie wyłudzenia przez niego kredytu, a potem poprzez media oskarżyła go o psychiczne znęcanie się nad nią i ich 12-letnią córką Wiktorią.

Na razie nie odbiło się to na jego dyspozycji. Polak był jedną z gwiazd wtorkowej kolejki Elitserien, zdobywając szesnaście punktów dla zespołu z Västervik.

- Na pewno taka sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Nie sądzę jednak, by obecnie wpływało to na jego postawę na torze. Sprawa ciągnie się już jakiś czas. Choć nikt nie jest z żelaza, to Tomek ma bardzo silny charakter i wierzę, że wywoła to u niego sportową złość - mówi Krzysztof Cegielski, były zawodnik, a obecnie prezes Stowarzyszenia Żużlowców "Metanol".

O ile drugie miejsce Golloba w klasyfikacji generalnej (po sześciu turniejach) nikogo nie dziwi, o tyle pierwsza pozycja lidera Unii Leszno Jarosława Hampela jest niespodzianką. Hampel w tym roku tylko raz nie zdołał awansować do finału. - Jarek dołączył już do Tomka w czołówce Grand Prix, ale obaj muszą pamiętać, że na torze w Malilli chętnych do zwycięstwa będzie znacznie więcej. Groźny może być aktualny jeszcze mistrz świata Jason Crump, który przez ostatni miesiąc kurował się i teraz na pewno będzie chciał zaatakować - dodaje Cegielski.

Jednym z faworytów jest też kolejny zawodnik startujący z polskim plastronem - Rune Holta. Na co dzień startuje w barwach miejscowej Dackarny i doskonale zna tor, na którym będą się w sobotę ścigać żużlowcy.

Lista startowa GP Skandynawii: 1. Kenneth Bjerre (Dania), 2. Greg Hancock (USA), 3. Rune Holta (Polska), 4. Magnus Zetterström (Szwecja), 5. Nicki Pedersen (Dania), 6. Jarosław Hampel (Polska), 7. Hans Andersen (Dania), 8. Emil Sajfutdinow (Rosja), 9. Andreas Jonsson (Szwecja), 10. Tomasz Gollob (Polska), 11. Chris Harris (Wielka Brytania), 12. Chris Holder (Australia), 13. Thomas H. Jonasson (Szwecja), 14. Tai Woffinden (Wielka Brytania), 15. Fredrik Lindgren (Szwecja), 16. Jason Crump (Australia), rez. 17. Linus Sundstroem (Szwecja), 18. Ludvig Lindgren (Szwecja).

Klasyfikacja po sześciu turniejach: 1. Hampel 92 pkt., 2. Gollob 90, 3. Crump 75, 4. Bjerre 66, 5. Holder 60, 6. Holta 56, 7. Andersen 56, 8. Pedersen 51, 9. Jonsson 48, 10. Lindgren 43, 11. Zetterström 43, 12. Harris 42, 13. Hancock 41, 14. Woffinden 28, 15. Sajfutdinow 27.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.