Stal Gorzów to jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów żużlowych. Drużynowe mistrzostwo kraju zdobywał aż dziewięciokrotnie. W tym sezonie przegrał w ćwierćfinale play-offów z Włókniarzem Częstochowa Duży wpływ na wynik miała absencja gwiazdy Andersa Thomsena. Teraz nad drużyną mogą zebrać się kolejne czarne chmury.
Jak donosi Maciej Markowski, dziennikarz Eleven Sports, problemy ma sponsor tytularny Stali, firma ebut.pl. To nowoczesny serwis, który pozwala wyszukiwać obuwie sportowe różnych marek. Okazuje się, że przedsiębiorstwo jest w stanie upadłości likwidacyjnej, a więc postępowaniu, którego celem jest sprzedaż majątku dłużnika, by zaspokoić roszczenia wierzycieli.
Nie wiadomo, jaki wpływ na funkcjonowanie klubu żużlowego, a przede wszystkim na jego finanse, będą miały kłopoty jednego z głównych sponsorów. To właśnie przed sezonem 2023 firma ebut.pl pojawiła się w oficjalnej nazwie drużyny z Gorzowa.
- Mamy za sobą trzy lata dobrej i owocnej współpracy. Ciężko tak po prostu odejść i przerwać to pasmo sukcesów. Liczę, że to dopiero początek zwycięstw przy naszym udziale, i najlepsze jeszcze przed nami - mówił tuż po ogłoszeniu informacji o sponsorze tytularnym Marcin Rystwej, właściciel marki ebut.pl, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Wcześniej, bo w latach 2020-2022 w nazwie Stali widniała firma Moje Bermudy, także należąca do Rystweja.
O Stali Gorzów zrobiło się głośno w ostatnich dniach również z innego powodu. Były prezes klubu, Marek G. został oskarżony o "pranie brudnych pieniędzy", a Prokuratura Regionalna w Warszawie poinformowała, że wystawiła przeciwko niemu akt oskarżenia. Mowa o aferze sprzed roku, kiedy to działacz miał dopuścić się wystawienia "lewych" faktur na ponad 68 mln zł.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
- Wszyscy oskarżeni przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, jak również złożyli wnioski o wydanie wyroków skazujących ich na kary pozbawienia wolności oraz grzywny. Wniosek obejmujący Marka G. przewiduje konieczność orzeczenia przepadku równowartości korzyści majątkowej w kwocie 685 tys. złotych - czytamy w oświadczeniu prokuratury.
Za kadencji Marka G. klub wywalczył dwa srebrne i jeden brązowy medal drużynowych mistrzostw Polski.