Kosmiczna passa polskiego klubu trwa. Mogą przejść do historii. Nikt od ponad 60 lat

12 meczów i 12 zwycięstw to dotychczasowy bilans spotkań Betard Sparty Wrocław w sezonie 2023 PGE Ekstraligi. Liderzy ligowej tabeli mają gigantyczną szansę na zakończenie rozgrywek z samymi wygranymi i powtórzenie niebywałego wyczynu sprzed 66 lat. Pozostały im na to dwa spotkania, z czego jedno piekielnie trudne.

Betard Sparta Wrocław w ostatnich sześciu sezonach aż pięć meldowała się na podium PGE Ekstraligi, a w 2021 roku świętowała złoty medal. W tym roku również walczy o końcowy triumf, a przez fazę zasadniczą rozgrywek przechodzi jak burza. Wrocławianie mają sporą przewagę w ligowej tabeli, a od kwietnia nie zaznali smaku porażki. Jeśli utrzymają niebywałą passę, to przejdą do historii polskiego żużla. 

Zobacz wideo Poszło na ostro. Bartman zbeształ kibiców. "Użyjcie mózgu"

Betard Sparta Wrocław wygra wszystko? Bajeczny sezon w drodze po mistrzostwo

Przed startem sezonu było pewne, że Betard Sparta Wrocław będzie walczyła o mistrzostwo Polski. W pierwszym meczu pewnie ograła u siebie Unię Leszno 52:38, a w drugim na wyjeździe objechała Apatora Toruń w takim samym stosunku. Trzecie starcie było prawdziwym sprawdzianem dla wrocławskiego zespołu, ponieważ zmierzyli się na wyjeździe z Motorem Lublin. Wydawało się, że jeśli mają przegrać, to właśnie na torze mistrzów Polski. 

Wrocławianie pokazali klasę i ograli największych rywali w walce o tytuł 46:44, chociaż przed biegami nominowanymi widniał remis 39:39. Stało się niemal jasne, że jeśli Motor nie wygrał ze Spartą, to nikt nie będzie w stanie tego zrobić. Później próbował jeszcze Włókniarz Częstochowa, ale na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu przegrał 44:46. 

Nastraszyły Stal Gorzów (47:43), i GKM Grudziądz (48:42), Sparta nie dała wyrwać sobie nawet punktu za remis. Resztę rywali ogrywała bez problemów, a w rewanżach robiła to samo, zgarniając punkty bonusowe. W 12. kolejce rozjechała u siebie Apatora Toruń 57:33 i do ostatnich dwóch meczów podejdzie na pierwszym miejscu ligowej tabeli. 12 meczów, 12 wygranych i 29 punktów to bilans wrocławskiej ekipy marzeń. 

Na torze rządzą Artem Łaguta, którego średnia 2.321 punktu na bieg jest czwarta w lidze i Daniel Bewley, który zajmuje ósme miejsce ze średnią 2.214. Na jedenastym miejscu jest Maciej Janowski (2.107), na 15. Tai Woffinden (1.981), a drugim najskuteczniejszym juniorem w lidze jest Bartłomiej Kowalski (1.825). 

PGE Ekstraliga. Sparta Wrocław wyrówna rekord sprzed 66 lat? Przed nimi poważny rywal

Przed Spartą Wrocław dwa mecze ligowe. Jeśli liderzy ligowej tabeli wygrają oba, to zakończą fazę zasadniczą sezonu z bilansem 14-0-0. Ostatni raz taka sytuacja w najwyższej klasie rozgrywkowej miała miejsce w 1957 roku. Wtedy wszystkie 14 meczów wygrał Górnik Rybnik. Pięć lat wcześniej zwycięska była Unia Leszno z bilansem 7-0-0. Oczywiście częściej zdarzały się przypadki, że zespół kończył ligę bez porażki, ale z remisami.

Przed Spartą pojawia się więc niebywała szansa na najlepszy wynik w polskim żużlu od 66 lat. W 13. rundzie zmagań wygrana wydaje się formalnością, ponieważ wrocławian czeka wyjazd do Leszna. Schody mogą pojawić się w ostatniej kolejce, w której na Stadion Olimpijski przyjedzie Motor Lublin. Podrażnieni porażką u siebie Mistrzowie Polski mogą pokusić się o przerwanie kapitalnej passy Sparty. Jednak za wygraną liderów ligowej tabeli przemawia atut własnego toru i szansa na niebywały wyczyn. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl. 

Żużel. Gdzie oglądać Spartę Wrocław w PGE Ekstralidze? 

Mecz Unia Leszno - Sparta Wrocław zaplanowano na 21 lipca o godzinie 20:30. Transmisje przeprowadzi Stacja Eleven Sports. Z kolei starcie tytanów Sparta Wrocław - Motor Lublin odbędzie się 6 sierpnia, a transmisję przeprowadzi Canal+ Sport 5. 

Więcej o: