Pierwsze tegoroczne zawody żużlowego Grand Prix odbyły się w Gorican. Wygrał je Bartosz Zmarzlik, który jest obrońcą tytułu mistrza świata. Dzięki zwycięstwu w Chorwacji obecnie jest liderem klasyfikacji generalnej. - Zaczęło mi się dobrze jeździć dopiero od półfinału. Do tego momentu jechałem trochę kwadratowo, bo ten tor był trudny, a ja dodatkowo wybierałem złe ścieżki. Ważne, że skończyło się to z dobrym skutkiem - powiedział po wyścigu.
Już w sobotę odbędzie się Grand Prix Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie. Zawody w stolicy naszego kraju rozegrane zostaną już po raz siódmy, ale jeszcze ani razu nie zdołał ich wygrać żaden polski zawodnik. Postara się to zmienić właśnie Bartosz Zmarzlik. Oprócz niego szansę będą mieli również Maciej Janowski, Patryk Dudek oraz Bartłomiej Kowalski.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Dzień przed wyścigiem odbyły się kwalifikacje, które decydowały o numerach startowych. Wygrał je Fredrik Lindgren z czasem 13.099 sekundy. Drugie miejsce zajął Zmarzlik, a podium uzupełnił Max Fricke. Podczas kwalifikacji doszło do koszmarnego wypadku z udziałem Dominika Kubery. Zawodnik opuścił tor w karetce i nie wystąpi w głównych zawodach. Jego miejsce zajmie wyżej wspomniany Bartłomiej Kowalski.
Zawody Grand Prix w Warszawie rozpoczną się w sobotę 13 maja o godzinie 19:00 na Stadionie Narodowym. Wyścig będzie można obejrzeć na antenie TTV oraz Eurosporcie Extra w aplikacji Player.pl. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl, oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.