Najgorsza diagnoza stała się faktem. Radykalna decyzja. Amputują nogę

Dramat żużlowca Andrieja Kudriaszowa. Nie ma już szans na uratowanie lewej nogi Rosjanina - na poniedziałek lekarze zaplanowali amputację, o czym poinformowało WP SportoweFakty. To efekt raka skóry, z którym zmaga się od 2021 roku.

Andriej Kudriaszow od lat ściga się w polskiej lidze żużlowej. Występował m.in. w Polonii Bydgoszcz, Starcie Gniezno, od 2021 roku w barwach drugoligowego Kolejarza Opole. Po wybuchu wojny w Ukrainie, Rosjanin został zawieszony przez władze PZM, dlatego poprzedni sezon był dla niego całkowicie stracony. W tym roku został dopuszczony do rywalizacji dzięki polskiemu obywatelstwu, ale nie pojawi się już na owalu ze względu na chorobę, przez którą na początku stycznia był zmuszony zakończyć karierę. To nie koniec dramatu.

Zobacz wideo Ile może zarobić topowy żużlowiec?

Dramat rosyjskiego żużlowca. Choroba nie daje za wygraną. Amputacja jedyną szansą na przeżycie

W 2021 roku zdiagnozowano u niego raka płaskonabłonkowego skóry. Choroba postępuje, a w ostatnich dniach lekarze podjęli radykalną decyzję. Jak poinformował Mateusz Puka z WP SportowychFaktów, lekarze zadecydowali o amputacji lewej kończyny. Operację zaplanowano na najbliższy poniedziałek. 

Koszmarny wypadek Pola Espargaro Burza po makabrycznym wypadku. Zawodnicy mają dość. Jasne żądania

Była to najbardziej pesymistyczna diagnoza. "Jego stan zdrowia jest już na tyle zły, że lekarze nie wahali się zbyt długo i zdecydowali na najbardziej radykalną metodę. Wszystko dlatego, że przerzuty na lewej nodze są już tak duże, że nie ma szans na jej wyleczenie. Teraz kluczowa staje się ochrona reszty organizmu przed kolejnymi przerzutami" - czytamy także. 

Dramat Andrieja Kudriaszowa. Zaczęło się od niewielkiej rany

Początek problemów zdrowotnych Kudriaszowa sięga połowy 2021 roku. - Wszystko zaczęło się od niepozornej rany pod kolanem, która zupełnie nie chciała się goić. Wtedy nawet przez myśl mi nie przeszło, że to może być rak. Byłem u kilku specjalistów, którzy leczyli zmianę jako ranę przewlekłą. Noga bolała, ale postanowiłem odłożyć zabieg aż do zakończenia sezonu. Dopiero po wycięciu i biopsji okazało się, że to rak. To był dla nas zupełny szok. (...) Jest ciężko. Praktycznie nie mogę chodzić. Poruszam się tylko o kulach - mówił kilka tygodni temu Rosjanin.

Zawodnika nie było stać na leczenie, ale pomocną dłoń wyciągnęło całe środowisko żużlowe. Rozpoczęto zbiórkę funduszy. Udało się zebrać nawet kilkaset tysięcy złotych. W lutym poinformowano, że Kudriaszow rozpoczął leczenie, które dawało nadzieje na remisję. Przyjął nawet dwie dawki specjalistycznego leku, ale bardzo szybko okazało się, że w jego przypadku ten środek nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl

Michael i Mick Schumacher Wypadek Schumachera wpłynął na jego syna. "Byłby innym kierowcą"

Więcej o: