Fatalny upadek Nickiego Pedersena. Duńczyk w szpitalu [WIDEO]

W żużlowej lidze duńskiej doszło w środę do groźnie wyglądającej krasy z udziałem Nickiego Pedersena. Duńczyk trafił do szpitala, po tym jak w ósmym wyścigu uderzył w bandę. Informacje o wypadku przekazała ekipa Holsted Tigers.

Do zdarzenia doszło podczas meczu, w którym Holsted Tigers mierzyło się na wyjeździe ze Slangerup Speedway. Starcie zakończyło się wygraną gości 43:41, jednak do szpitala trafiło dwóch żużlowców tego zespołu - Nicki Pedersen oraz Rene Bach.

Zobacz wideo Ile może zarobić topowy żużlowiec?

Groźny upadek Pedersena

Do pechowego zdarzenia z udziałem Duńczyka doszło tuż po starcie ósmego wyścigu. Na wejściu w pierwszy łuk zrobiło się dość ciasno, co spowodowało kontakt Pedersena z Rene Bachem, a w konsekwencji upadku obu zawodników. Obaj żużlowcy wpadli w bandę i nie byli w stanie kontynuować rywalizacji. Zostali przewiezieni do szpitala, gdzie przejdą szczegółowe badania. 

Jak widać na załączonym wideo, upadek wyglądał bardzo groźnie. Żużlowcy ze sporą prędkością uderzyli w bandy reklamowe.

Sam mecz układał się bardzo dobrze dla Pedersena. Duńczyk zdobył dla swojego zespołu dziewięć punktów i był tego dnia najszybszy na torze. Bach także nieźle spisywał się podczas wyścigu - dwa razy był drugi, raz przywiózł trzy punkty.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Nicki Pedersen zdąży na Włókniarza?

Oprócz występów w lidze duńskiej, Pedersen jest także zawodnikiem GKM-u Grudziądz. Żużlowców z Grudziądza za kilka dni czeka bardzo ważne spotkanie w PGE Ekstralidze. GKM zmierzy się bowiem z Włókniarzem Częstochowa. Duńczyk jest ważnym ogniwem GKM-u i byłaby to duża strata dla drużyny z Grudziądza, gdyby nie mógł wystąpić w starciu z Włókniarzem. Wszystko będzie jednak zależało od wyników badań.

Nicki Pedersen występuje w Polsce od 1999 roku. Duńczyk jest także trzykrotnym indywidualnym mistrzem świata. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA