Cały żużlowy świat czeka na GP Polski w Warszawie, które odbędzie się w sobotę o 19 na Stadionie Narodowym. To dopiero druga runda Grand Prix w sezonie 2022. Dwa tygodnie temu w chorwackim Gorican dublet wywalczyli Polacy. Pierwszy był Bartosz Zmarzlik, drugi Maciej Janowski. Ten pierwszy był także autorem najszybszego okrążenia podczas piątkowych kwalifikacji, które wygrał.
Drugi wynik osiągnął Duńczyk Leon Madsen, a trzeci był Brytyjczyk Tai Woffinden. Drugim z Polaków był Patryk Dudek, który zajął piąte miejsce. Paweł Przedpełski był siódmy, a Maciej Jankowski ósmy.
Łącznie zawodnicy wyjeżdżali 18 razy. Następnie wybrali numery startowe. Zmarzlik jako pierwszy wybrał piąty numer. Kibice od 2015 roku czekają na zwycięstwo Polaka w GP na Narodowym.
Po raz ostatni żużlowcy ścigali się na Narodowym w 2019 r., gdy zwyciężył Duńczyk Leon Madsen. A kto teraz jest faworytem?
- Zmarzlik to murowany faworyt. Byłby nim nawet gdyby mistrz świata Artiom Łaguta i trzeci w 2021 r. Emil Sajfutdinow pojechali w Grand Prix. Będzie trudno, by ktokolwiek zagroził Bartkowi - mówi Sport.pl Tony Rickardsson, legenda żużla.
Transmisja sobotnich zawodów w Eurosporcie Extra na player.pl oraz TTV.