W minionym sezonie Zmarzlik wystartował w 196 wyścigach. Mistrz świata szczególnie napracował się podczas zmagań w PGE Ekstralidze. Stanisław Chomski puścił go do boju aż 93 razy i jest to drugi najlepszy wynik w Drużynowych Mistrzostwach Polski. Więcej biegów na swoim koncie ma jedynie Maciej Janowski, który odjechał 94 gonitwy.
We wszystkich swoich biegach Zmarzlik zdobył 495 punktów z bonusami. Okazuje się, że 25-latek wykręcił taki wynik na pięciu motocyklach. Na samym torze kiniczanin przejechał 270 kilometrów, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi odległość np. z Gorzowa do Gdańska. Wrażenie robi szczególnie to, że mistrz świata w sezonie 2020 użył aż 14 silników.
Ponadto, Zmarzlik wykorzystał 300 opon oraz 300 tarczek sprzęgłowych. To zestawienie dobitnie pokazuje, jak kosztownym sportem jest żużel. Najlepsi zawodnicy świata, owszem, mogą liczyć na lukratywne kontrakty, ale należy pamiętać o tym, że aby liczyć się w stawce muszą inwestować ogromne środki w przygotowanie sprzętowe.