Rawiczanie od 2018 roku stanowią zaplecze szkoleniowe dla Fogo Unii Leszno. Leszczynianie wsparli klub finansowo i przyczynili się do tego, że ekipa Niedźwiadków może startować w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej. W zamian za to juniorzy mistrzów Polski zdobywają doświadczenie ligowe, które wyraźnie procentuje w meczach PGE Ekstraligi.
- Postanowiliśmy, że trzeba się zająć tym sportem w Rawiczu. Ja jestem takim żużlowym kibolem, ale środowisko znam dość dobrze. Od 15 lat działam jako sponsor, więc wielu ludzi związanych z żużlem poznałem. Liczymy, że nasza praca już niebawem przyniesie klubowi efekty – mówi nowy sternik Niedźwiadków.
Jednym z ruchów działaczy Metalika Recycling Kolejarza ma być zmiana formy współpracy z Fogo Unią Leszno. Nie oznacza to jednak, że leszczyńskich zawodników nie zobaczymy w barwach ekipy ze stadionu im. Floriana Kapały.
- Wszystko na ten rok już zostało ustalone, więc ta współpraca z Unią w sezonie 2021 będzie wyglądała dość podobnie. Czeka nas trochę zmian organizacyjnych, jednakże juniorzy Unii Leszno po licencji dalej będą mieli możliwość startów w naszej drużynie – tłumaczy prezes rawiczan.
Po latach przeciętnych wyników na najniższym szczeblu rozgrywkowym, a także przyszłorocznym okresie przejściowym, Kolejarz ma w końcu powalczyć o awans na zaplecze PGE Ekstraligi.
- Ściągnęliśmy już Damiana Dróżdża, ale chcemy się jeszcze wzmocnić. W przyszłym sezonie chcielibyśmy znaleźć się w fazie play-off 2. Ligi Żużlowej. Potwierdzam też, że w przyszłości chcemy awansować do wyższej ligi - kończy Knop.
Bartosz Rabenda