Żużel

W miniony poniedziałek stacja Canal+ przedłużyła umowę z PGE Ekstraligą na pokazywanie meczów najlepszej żużlowej ligi świata w latach 2026-2028. Do tej pory stacja pokazywała jednak spotkania do spółki z innym podmiotem w ramach udzielania sublicencji. Niewykluczone, że tym razem o prawa do transmitowania żużla w Polsce powalczy TVP Sport.

Telewizja Canal+ poinformowała o przedłużeniu umowy na prawa telewizyjne na jedne z najważniejszych rozgrywek w ramówce stacji. Te pozostaną w posiadaniu koncernu na dłużej, niż eksperci przewidywali na początku roku. Wartość kontraktu znacznie przekracza 200 milionów złotych, a to wcale nie koniec wydatków.

W ostatnich tygodniach żużlowe media rozpisują się o Unii Tarnów, która oprócz sportowych problemów wpadła także w finansowe tarapaty. Tytularnym sponsorem klubu jest Grupa Azoty. Okazuje się, że państwowa spółka jest zadłużona do tego stopnia, że może nie być w stanie wesprzeć tarnowskiego zespołu. Obecnie ważą się losy Unii, a jeden ze scenariuszy jest naprawdę fatalny.

- Opolszczyzna zasługuje na to, żeby mieć mocny w Ekstralidze kwalifikowany klub żużlowy - mówił we wrześniu 2023 roku opolski wojewoda w towarzystwie Janusza Kowalskiego. Teraz polityk Prawa i Sprawiedliwości ponownie poruszył temat Kolejarza Opole. Znów skrytykował zarządzających i w rozmowie z Interią kazał im "pójść po rozum do głowy", wyjaśniając również, dlaczego klub nie otrzymał pomocy.

Żużlowcy - w oczach innych i własnych - to Supermani i herosi ze stali, ale czarny sport ma też ciemną stronę. Życie najlepszych to cyrk obwoźny, a najmłodsi, zamiast się bawić, myślą nieraz o wielkich kredytach zaciągniętych przez rodziców. Wspólny mianownik: wielka presja, która ma jeszcze kilka innych przyczyn. Jakiś czas temu gwiazdy żużla myliły psychologa z psychiatrą. Teraz wielu zawodników korzysta z jego pomocy, ale przeważnie traktują go jako strażaka.

10 miliardów długu ma państwowa spółka Grupa Azoty. Koncern jest tytularnym sponsorem Unii Tarnów, która próbuje podźwignąć się z kolan i spróbować wrócić do elity w polskim żużlu. Jak się okazuje - fatalna sytuacja Grupy Azoty może sprawić, że na półtora miesiąca przed startem sezonu klub będzie musiał szybko znaleźć nowego sponsora. "Obawa jest realna" - przekazał poseł KO Robert Wardzała.

Prawa do pokazywania PGE Ekstraligi w Polsce na lata 2021-2025 ma Canal+, który udzielił Eleven Sports sublicencji na dwa piątkowe mecze w każdej kolejce. Wkrótce powinniśmy poznać zwycięzcę przetargu na prawa do żużla w latach 2026-2028. Z informacji "Przeglądu Sportowego Onet" wynika, że przy okazji tych rozstrzygnięć do gry może wejść TVP Sport. Transmisje żużla w telewizji publicznej cieszą się sporym zainteresowaniem. Czy dojdzie do wielkiego powrotu Ekstraligi do TVP?

Zmiany w Telewizji Polskiej, które rozpoczęły się w końcówce grudnia, nie ominęły TVP Sport. Nowym szefem redakcji sportowej został Jakub Kwiatkowski - były rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej. I choć do tej pory z dobrych wieści cieszyli się przede wszystkim kibice piłkarscy - w TVP mogli zobaczyć mecz Legii w LKE, wróciła też ekstraklasa - to teraz dobrą wiadomość usłyszeli też fani żużla.

Pod koniec roku prezes Kolejarza Rawicz Sławomir K. został aresztowany za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Stacja radiowa Elka poinformowała w piątek, że decyzją sądu jego areszt został przedłużony. - To jedna z większych spraw prowadzonych w naszej prokuraturze - powiedział prokurator Krzysztof Bukowiecki. Podejrzanemu postawiono dwa zarzuty. - Na razie nie ma mowy o finiszu sprawy - zdradził.

Żużel. Pogłębiające się problemy Kolejarza Rawicz doprowadziły do tego, że nie otrzymał on licencji na start w II lidze. Klub jest w wyjątkowo trudnej sytuacji, ale nadal są osoby gotowe podjąć akcję ratunkową. W rozmowie z WP SportoweFakty opowiedziała o niej członkini zarządu Anna Giżewska. - Pojawiają się firmy zainteresowane ewentualnym wsparciem Kolejarza - przyznała. W sprawę mocno zaangażował się również burmistrz Gminy Rawicz.

- Dzwoni do nas i pyta się o różne rzeczy. Jest żywo zainteresowany sytuacją klubu - tak o Michale Kołodziejczaku opowiadał w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty prezes Startu Gniezno, Tomasz Adamski. Szef Agrounii, a obecnie wiceminister rolnictwa, jeszcze przed wyborami podarował klubowi prezent za 40 tys. zł. Wygląda na to, że tym razem nie była to tylko "kiełbasa wyborcza".

Nikita Bogdanow wygrał turniej mistrzostw Rosji w ice speedwayu, który odbył się w Wiatskich Poljanach. Tuż za nim znaleźli się Dinar Walejew i Dmitrij Kołtakow. Zawodnicy za osiągnięte wyniki otrzymali bardzo nietypowe nagrody - karabiny maszynowe, które wręczyło je dziecko. "Każdy normalny mężczyzna byłby zadowolony z takiej nagrody" - czytamy na rosyjskim portalu VKontakte.

Kolejarz Rawicz zmagał się ostatnio z problemami finansowymi, przez co miał nie otrzymać licencji na grę w drugiej lidze. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej po aresztowaniu prezesa Sławomira Konopa. W grudniu klubowi nie przyznano licencji, ale działacze złożyli odwołanie. Teraz Polski Związek Motorowy przekazał ostateczną decyzję w tej sprawie.

W kwietniu ruszy nowy sezon Krajowej Ligi Żużlowej. W gronie startujących drużyn znajduje się Start Gniezno, która w zeszłym sezonie przegrała w finale play-offów ze Stalą Rzeszów. Ostatnio klub z Gniezna pochwalił się nowym sponsorem, którego pozyskał dzięki pomocy wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka. Chodzi o sieć stacji paliw.

Żużel. "Wraca Magik z Wrocławia" - poinformowała w mediach społecznościowych Piraterna Motala i ogłosiła zakontraktowanie Macieja Janowskiego. Szwedzki klub stał się więc prawdziwą "polską kolonią", bo ma już w swoich szeregach aż pięciu żużlowców znad Wisły. Tak wielu nie mają nawet kluby rodzimej ekstraligi. Jak to możliwe, że za granicą może jeździć tylu przyjezdnych zawodników?

W najbliższym sezonie cyklu Speedway Grand Prix będziemy mieli cztery rundy na torach żużlowych w Polsce, ale jedna z nich będzie naprawdę wyjątkowa. Organizatorzy mistrzostw świata postanowili wprowadzić całkowicie nowy format zawodów. Celem jest uatrakcyjnienie zawodów dla kibiców. Nowe zasady zadebiutują przy okazji Grand Prix na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie.

Canal+ znów wygrał przetarg i nadal będzie pokazywał rozgrywki PGE Ekstraligi - informują WP SportoweFakty. Stacja wygrała z innym gigantem i nadal będzie pokazywać najlepszą żużlową ligę świata. Na razie na spółkę z Eleven Sports. Do kiedy obowiązywać będzie obecna umowa? Kto pokaże mecze niższych lig żużlowych w Polsce?

- Jeżeli będziemy przy władzy, to w przyszłym roku wpiszemy ten stadion do programu inwestycji strategicznych - zapowiadał tuż przed wyborami Jarosław Kaczyński. Chodziło oczywiście o potrzebny Motorowi Lublin nowy stadion żużlowy, o który w mieście walka trwa już od kilku lat. Po stracie władzy przez PiS inwestycja warta 300 mln złotych stanęła pod znakiem zapytania. Nowe informacje w tej sprawie przekazuje WP SportoweFakty.

Falubaz Zielona Góra w najbliższym sezonie Ekstraligi będzie beniaminkiem. Do początku rozgrywek pozostały niecałe cztery miesiące, więc wcale nie tak dużo, a legendarny klub musi walczyć z czasem, bo obecnie jego stadion znajduje się w przebudowie. Powstanie nowy park maszyn, co jest świetną wiadomością nie tylko dla kibiców, ale i żużlowców. Są jednak problemy. W tym momencie trudno sobie wyobrazić, że już niedługo będą odbywać się tam wyścigi, bo na torze stoi ciężki sprzęt.

Przykry upadek Kolejarza Rawicz właśnie staje się faktem. Od miesięcy media informowały, że drugoligowy klub stoi na skraju bankructwa i nie przystąpi do rozgrywek w sezonie 2024. Wiele wskazuje na to, że te fatalne wieści są już potwierdzone i żużlowa Polska będzie musiała pożegnać się z rawiczanami. - Zamiast żużlowców, windykatorzy się tylko kręcą wokół stadionu - mówi informator portalu sportowegniezno.pl.