- Przeprowadzono kolejne testy na obecność koronawirusa przed zawodami PŚ w biathlonie w Kontiolahti. Pojawiły się pozytywne wyniki w zespołach włoskim i polskim. Członkowie drużyn, którzy mieli z nimi kontakt, zostali o tym poinformowani i odizolowani. Odpowiedzialne za zabezpieczenie sanitarne zawodów fińskie władze zdecydują o dalszych procedurach w tej sprawie - czytamy w pierwszym komunikacie IBU.
Później IBU poinformowała jeszcze o tym, że w przypadku Włochów nie będzie konieczna kwarantanna dla całej kadry, a jedynie izolacja chorych osób. Według pierwszych nieoficjalnych informacji z Kontiolahti, wśród zakażonych w polskiej kadrze nie ma zawodników. Tym samym cała sprawa na szczęście nie sprawi, że mieliby problem, żeby wystartować w Finlandii.
Wcześniej zachorowania pojawiły się także w kadrach Rumunii, Mołdawii, Rosji, Łotwy, Francji oraz Słowacji. Pierwsze dwie kadry musiały w całości udać się na kwarantannę, a u Rosjan w zawodach nie weźmie udziału duet Anton Babikow i Jewgienij Garaniczew.
Pierwsze zawody w nowym sezonie Pucharu Świata w biathlonie zaplanowano na sobotę, 28 listopada. O godzinie 11:00 w biegu indywidualnym pobiegną mężczyźni, a o 14:15 kobiety. W niedzielę panowie rozpoczną rywalizację w biegu sprinterskim o 10:25, a o 13:40 panie.