Anastasiya Kuzmina, jako jedyna zawodniczka z czołowej trójki piątkowych zmagań, popełniła jeden błąd na strzelnicy. Dodatkowych 150 metrów kary nie przeszkodziło jednak Rosjance ze słowackim paszportem w sięgnięciu po złoty medal. Wszystko dzięki bardzo dobremu biegowi. Drugie miejsce w sprincie zajęła Ingrid Tandrevold, a trzecie Niemka Laura Dahlmeier.
Poniżej oczekiwań spisały się reprezentantki Polski. Zwłaszcza Monika Hojnisz, z którą po cichu wiązaliśmy nawet medalowe nadzieje. Niestety nasza zawodniczka nie biegła zbyt szybko, a i na strzelnicy nie poradziła sobie najlepiej. Hojnisz zanotowała dwa pudła, co kosztowało ją 300 metrów dodatkowego biegu. 27-latka ukończyła sprint na 34. miejscu.
46. pozycję zajęła Kamila Żuk (dwa pudła), 55. była Magdalena Gwizdoń (trzy pudła), a na 66. miejscu sprint ukończyła Kinga Zbylut (trzy pudła). Żuk i Gwizdoń, podobnie jak Hojnisz, zakwalifikowały się do biegu pościgowego. Ten w niedzielę o godz. 13.30.