Hojnisz i Żuk były w czwartek bezbłędne na strzelnicy, co pozwoliło im przy dobrej formie biegowej włączyć się do walki o czołowe pozycje na mecie. Liderce polskiej kadry ostatecznie do podium zabrakło zaledwie 2,5 sekundy. Dla młodszej z Polek szóste miejsce jest najlepszym wynikiem w dotychczasowej karierze. Wygrała Norweżka Marte Olsbu Roeiseland, przed Finką Kaisą Makarainen oraz Niemką Franziską Hildebrand.
Pozostałe Polki zaprezentowały się bardzo przeciętnie. Kinga Zbylut po dwóch pudłach zajęła 58. miejsce. Trzeba jednak wziąć pod uwagę jej chorobę, która znacznie wpłynęła na formę biegową. Karolina Pitoń aż sześciokrotnie nie trafiła w cel i ukończyła rywalizację na 82. pozycji, spośród 83 biathlonistek. Nie zakwalifikowała się tym samym do sobotniego biegu pościgowego, do którego awans uzyskuje najlepsze 60 zawodniczek. Hojnisz wyruszy do biegu na dochodzenie czwarta, Żuk szósta, a Zbylut pięćdziesiąta ósma.
Po dobrym starcie Hojnisz przesunęła się w klasyfikacji Pucharu Świata na 7. pozycję. Kinga Zbylut jest 45., Kamila Żuk awansowała na 60. lokatę. Prowadzi siódma w czwartek Włoszka Dorothea Wierer.
![Ależ występ Polki w MŚ! Czekaliśmy na to 25 lat. Brawo! [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/12/65/1d/z30825746II,Jekaterina-Kurakowa.jpg)
