Czwartkowe zawody upłynęły pod znakiem pudeł zawodniczek z czołówki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Liderka Pucharu Świata Dorothea Wierer dwukrotnie strzeliła poza tarczę i straciła do swojej rodaczki ponad minutę, dzięki czemu ulokowała się na 24. miejscu. Podobnie zawiodła Paulina Fialkova, która zaliczyła także 300m karnego biegu i zajęła 21. lokatę. Kaisa Makarainen pogrzebała swoje szanse na korzystny rezultat, już podczas pierwszego strzelania leżąc, gdzie trzykrotnie spudłowała. W stójce dołożyła jeden niecelny strzał i skończyła dzisiejsze zawody na 44. miejscu.
Kluczem do podium okazało się dziś bezbłędne strzelanie, gdyż żadna zawodniczka z pierwszej trójki nie zanotowała pudła. Drugie miejsce za plecami Vittozzi zajęła Francuzka Chevalier z pięcioma sekundami straty. Najniższy stopień podium dla Szwedki Oeberg i szesnaście sekund straty do zwyciężczyni.
Polki zawiodły dziś na strzelnicy. Jedno pudło zaliczyła Karolina Pitoń, dwa Monika Hojnisz, a po trzy niecelne strzały zapisały na swoim koncie Kamila Żuk i Kinga Zbylut. Jednocześnie trzeba zwrócić uwagę na dobre rezultaty biegowe naszych reprezentantek, co daje im wszystkim szansę na poprawę rezultatów w sobotnim biegu pościgowym. Punkty zdobyła dziś tylko liderka naszej kadry, pozostałe Polki ulokowały się w piątej i szóstej dziesiątce. Monika Hojnisz spadła po sprincie w Oberhofie na ósmą pozycję w klasyfikacji generalnej. Polka ma nadzieję, że dobra forma dopiero przyjdzie.
Na piątek zaplanowano sprint mężczyzn z udziałem naszych reprezentantów. Sobota to czas biegów pościgowych, natomiast w niedziele odbędą się biegi sztafetowe.