Boe na strzelnicy był bezbłędny, podobnie jak goniący go: Martin Fourcade i Jakov Fak. Norweg jednak strzelał i biegł bardzo szybko. Po pierwszym strzelaniu wypracował sobie ponad 10 sekund przewagi, którą jeszcze zwiększył po drugim. Fourcade nie zdołał już go dogonić i musiał zadowolić się drugim miejscem. Trzeci był Fak.
Polacy nie zaskoczyli. Grzegorz Guzik zajął dopiero 76. miejsce. Andrzej Nędza-Kubiniec był 87., a Łukasz Szczurek 93.