Zawody w Sjusjoen to jedna z niewielu okazji na sprawdzian formy w bezpośredniej rywalizacji przed początkiem Pucharu Świata. Mocne reprezentacji wystawiły między innymi Norweżki, Niemki, Francuzki, Włoszki, Ukrainki oraz Polki.
Na starcie stanęły cztery zawodniczki z pierwszej dziesiątki klasyfikacji generalnej zeszłorocznego PŚ i to właśnie jedna z nich okazała się najlepsza. Wierer strzelała bezbłędnie, co poza nią udało się jedynie pięciu zawodniczkom spośród 94 które ukończyły bieg. Na mecie miała czas lepszy o 3,1 s od faworytki gospodarzy Tiril Eckhoff, która musiała pokonać jedną karną rundę. Trzecia była Niemka Maren Hammerschmidt, która była bezbłędna, ale w biegu straciła 14,7 s.
Najlepszą z Polek była Krystyna Guzik, która zajęła szóste miejsce z jednym pudłem. Weronika Nowakowska na pierwszym pomiarze czasu miała 10. wynik, ale na strzelnicy pomyliła się trzy razy i zajęła 24. pozycję.
Dobrze poradziły młode zawodniczki. 18-letnia Kamila Żuk (z dwoma pudłami) była 30., a dwa lata starsza Kinga Mitoraj (jedno pudło) 35. Najsłabiej z Polek wypadła Monika Hojnisz, która pomyliła się czterokrotnie i zajęła 49. miejsce.
W niedzielę w Sjusjoen odbędzie się bieg na dochodzenie, ale Polki w nim nie wystartują. 23 listopada przeniosą się do Szwecji, gdzie 29 listopada w Oestersund odbędą się pierwsze zawody Pucharu Świata.
...