Pawieł Krotow to rosyjski narciarz, specjalizujący się w skokach akrobatycznych i kategorii freestyle. Na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu był bliski zdobycia medalu, walkę o trzecią lokatę przegrał minimalnie, przegrywając walkę o podium ze swym rodakiem Ilją Burowem. Pięć lat później świat obiegła wieść o jego śmierci.
"Mój podopieczny zadzwonił do mnie wczoraj, on i Pawieł znali się od dzieciństwa. Powiedział mi, że Krotow poszedł spać i się nie obudził. Dokładne przyczyny wciąż nie są znane. W poniedziałek 27 marca odbyć się ma sekcja zwłok, po której wszystko się wyjaśni" - powiedział Aleksandr Pongilski, trener rosyjskiej kadry narodowej.
Pongilski dodał, że nie rozmawiał z bliskimi zmarłego sportowca. Jego sytuacja w ostatnim czasie była ciężka, nie trenował i nie brał udziału w zawodach. Dochodził do zdrowia po operacji kolana. Miał jednak zamiar kontynuować karierę sportową i pozostawał w kontakcie ze sztabem reprezentacji. Krotow był utalentowanym zawodnikiem z osiągnięciami.
W 2021 roku został mistrzem świata, dwukrotnie zwyciężał w konkursach Pucharu Świata, wziął udział w igrzyskach olimpijskich w Soczi i Pjongczangu. „Wiele osób pamięta Pawła jako życzliwego, sympatycznego i odważnego człowieka. Związek narciarski federacji rosyjskiej składa głębokie i szczere kondolencje rodzinie i krewnym Krotowa" – napisano w oświadczeniu FFR.
W rodzinie nie było wybitnych sportowców. Wszyscy lubili sport, ale, że tak powiem, amatorsko. Narty, łyżwy. Nadal to lubię, ale tylko dla własnej przyjemności"- powiedział Anton, brat Pawła. Krotow był żonaty - osierocił syna Maksima, który także rozwijał zamiłowanie do sportu, pod wpływem trybu życia ojca.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!