• Link został skopiowany

Maryna G±sienica-Daniel ma medal w zasięgu ręki. Dobry przejazd Polki

Maryna G±sienica-Daniel zanotowała bardzo przyzwoity występ w pierwszym przejeĽdzie giganta w ramach mistrzostw ¶wiata w narciarstwie alpejskim w Courchevel/Meribel. Polka zanotowała ósmy czas ze strat± 0,99 sekundy do prowadz±cej Mikaeli Shiffrin.
Maryna G±sienica-Daniel przed startem w gigancie na mistrzostwach ¶wiata w Courchevel/Meribel.
fot. screen / Eurosport

Start w gigancie, podobnie jak przez całą karierę, był dla Maryny Gąsienicy-Daniel najważniejszy w trakcie całych mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim. Polka zajmująca 11. pozycję w klasyfikacji Pucharu Świata w tej konkurencji, bardzo liczyła na udany start i poprawę doskonałego, szóstego miejsca, zdobytego przed dwoma laty w Cortinie d'Ampezzo.

Zobacz wideo Brązowy medal polskiej sztafety mieszanej w short tracku! Maliszewska: Nie trenowałam przez ostatnie tygodnie tak, jak powinnam

Mocny początek

Od samego początku rywalizacji było jasne, że walka o medale będzie niezwykle zacięta. Startująca z pierwszym numerem Tessa Worley zanotowała bowiem bezbłędny przejazd, kończąc go w czasie 1:02:66. Francuzka nie cieszyła się jednak długo z prowadzenia. Lepsza okazała się bowiem startująca z numerem trzecim Mikaela Shiffrin, która doskonale poradziła sobie na ostatniej stromiźnie i wyprzedziła reprezentantkę gospodarzy o 0,12 sekundy.

Spośród Pań startujących z pierwszymi numerami, bardzo dobrze zaprezentowały się jeszcze Lara Gut-Behrami i Federica Brignone. Szwajcarka przejechała całą trasę pewnie i bezbłędnie, notując czas gorszy o 0,64 sekundy od Shiffrin, co dało jej po pierwszym przejeździe czwarte miejsce. Brignone była z kolei o 0,31 sekundy szybsza od Szwajcarki, co pozwoliło jej wskoczyć na podium.

Bardzo dobry przejazd zanotowała także startująca z numerem ósmym Maryna Gąsienica-Daniel. Polka tracąc nieco czasu na ostatniej stromiźnie, została po pierwszym przejeździe sklasyfikowana na ósmym miejscu, ze stratą 0,99 sekundy do prowadzącej Shiffrin. Choć Amerykanka odjechała Polce na dość bezpieczny dystans, strata Polki do podium, wynosząca nieco ponad pół sekundy, daje nadzieję na emocje w drugim przejeździe. 

Niestety pozostałe dwie Polki: Magdalena Łuczak i Zuzanna Czapska nie nawiązały do bardzo dobrego występu Maryny Gąsienicy-Daniel. Pierwsza zdołała ukończyć rywalizację, lecz wykręciła czas o 3,66 sekundy gorszy od liderki, co nie pozwoliło jej zmieścić się w czołowej trzydziestce. Ostatnia z Polek nie zdołała za to utrzymać się w trasie i nie ukończyła rywalizacji.

Więcej o: